Panie w sanepidzie aż zadziwiająco miłe, pomocne i uprzejme. Na chwilę poczułam się jak w Japonii.
A lajf, choć ciągle wery brutal, bywa bjutiful. Bo jednak są jednostki, które nie udają i przynajmniej zrozumieć próbują. Arigato za zburzenie mojego światopoglądu :) *ściska*
Pogryzając zakupioną w suwalskim McDonaldzie sałatkę, pv do Vinushki
(
Read more... )