U mnie jakieś dziwne pomieszanie z poplątaniem - działam ostatnio w trzech kierunkach i nie wiem na czym się ostatecznie skupić. Jest Japonia i muzyka japońska (nadal ze szczególnym uwzględnieniem Johnnysów), jest Korea i cały k-pop bardzo szeroko pojęty i na dodatek znowu mi się plącze muzyka ze Stanów i Europy - a już myślałam, że ta muzyka mi ( Read more... )

Nadszedł czas, żeby w końcu napisać o KinKi Kids.

Już miesiąc temu wyszło DVD "KinKi you" z trasy koncertowej, którą KinKi Kids mieli w drugiej połowie zeszłego roku. Niesamowicie długie DVD, bo zawiera 4 płyty (a właściwie, licząc razem RE i LE, w sumie jest 5 płyt).
Ja mam Limited Edition i dzięki temu posiadam 3 pełne koncerty i dłuuugie, bardzo ( Read more... )

Obiecałam sobie, że znowu będę pisać na LJ-u - głównie po to, żeby utrzymywać stały kontakt z tymi, którzy są daleeeeeko poza Krakowem. Bo nam się nasza krakowska grupka trochę okresowo skurczyła.

Co takiego działo się u mnie przez ostatnie 2,5 miesiąca? Baaardzo dużo nie-johnnysowych rzeczy. Johnnysowych też sporo, ale tych nie-johnnysowych było ( Read more... )

Pierwszy post w 2009 r. i od razu duuuuuużo zdjęć. Tak bardzo podobał mi się Countdown (chociaż nie wszystko było dobre i nie był to najlepszy Countdown jaki widziałam), że muszę, po prostu muszę, zrobić recenzję z tego koncertu.

W ogóle to oczywiście przeglądałam blogi, jak to mam w zwyczaju, i widzę, że generalnie nic się nie zmieniło - mnie ( Read more... )

- Życie zawodowe ostatnio zajęło mi strasznie dużo czasu, liczę na to, że następny rok będzie lepszy. Z góry przepraszam za brak komentarzy przy waszych ostatnich postach (wszystkie czytałam!). Obiecuję nadrobić zaległości w najbliższych dniach.

( Read more... )

Tak strasznie się zaNEWSowałam ostatnio, że musiałam sobie zrobić przerwę. No i zrobiłam - na KinKi Kids. To chyba nic nowego.

I tak sobie pomyślałam - ładni chłopcy ładnymi chłopcami, i w ogóle kicz i zabawa, ale muzyka JE też jest ważna. Przynajmniej dla mnie. Gdyby nie podobały mi się melodie i piosenki różnych zespołów i wykonawców z JE, to mój ( Read more... )

Ufff, wreszcie się odrobiłam. Ostatni tydzień z małym okładem poświęciłam na pracę i wypełnianie różnorakich obowiązków rodzinnych. W pracy osiągnęłam fazę głębokiego zrozumienia dla osób, które latami nie biorą urlopu - naprawdę można tak żyć, tylko po co? W rezultacie postanowiłam pojechać gdzieś daleko i zafundować sobie odrobinę luksusu. W ( Read more... )

W oczekiwaniu na nowe DVD NEWSów (ciągle jeszcze nie przyszło, czekam niecierpliwie na awizo!), powstrzymuję się od oglądania wersji zsubowanej. Dawno nie zdarzyło mi się, żeby mieć taką silną wolę.

U NEWSów trochę nowego się dzieje - ale reklama dla KOSE jest.... zwyczajnie zwyczajna. Kampania Russ-K była milion razy lepsza. Na dodatek piosenka ( Read more... )

Od dawna obserwuję jak raz po raz któregoś z chłopaków z JE dopada straszliwa blond zaraza. Jest kilka takich osób, które w tlenionych włosach wyglądają całkiem nieźle, ale generalnie większości jest zdecydowanie lepiej w ciemnych włosach.
Dziś jestem wykończona straszliwym upałem i przyznam, że nie chce mi się myśleć. Dlatego prezentuję duuuuży ( Read more... )

Ostatnio popołudniami byłam tak zajęta, że nie miałam ani czasu, ani siły pisać. Ale to chyba był wyjatkowy tydzień. 
Jednak... jednak.... coś tam udało mi się zrobić w ciągu tego tygodnia.

Po pierwsze - mój ulubiony fanfic o Ryo i Shige, o którym kiedyś wspominałam, dotarł do szczęśliwego finału, naprawdę wspaniałego, cudownego i szczęśliwego ( Read more... )