Oto ostatnie pięć z zamówionych drabbli. Trochę musieliście poczekać, ale ten semestr mi naprawdę ostro dokopał, a po całym dniu na uczelni to jednak Wena tak średnio dycha.
Dobra, miałam się nie usprawiedliwiać.
Mam nadzieję, że się spodoba :) Wplotło mi się oczywiście kilka nawiązań i takich tam.
Dla
mlekopijca (
Dar )