Okay pora teraz na moją notkę po spędzeniu weekendu w Warszawie.
W piątek impreza urodzinowa Byeola, fantastyczne drinki i widok na pałac kultury przez cała noc. Później wracanie nocnym do mieszkania i ściskanie się na łóżku w 4 osoby. Rodzinne spotkania XD
Oczywiście nie wyrobilam się z masą rzeczy które miałam zrobić, prawie zwymiotowałam ze stresu
(
Read more... )