Noc świętojańska. Jedna z piękniejszych, cudowniejszych nocy każdego roku. Zwłaszcza, że w Poznaniu brakowało mi jej obchodzenia.
W Zgorzelcu zawsze coś się działo, robiono wianki, puszczano na rzece, skakano przez ognisko. Typowa słowiańska impreza.
I tym razem Poznań. Jestem zachwycona, zakochana w dzisiejszym wieczorze. Jeszcze nigdy nie miałam
(
Read more... )