Ostatnio się opuściłam w pisaniu tu i to straszliwie, ale może dlatego, że jakoś zwykle nie mam czasu i ochoty.
Trochę mi się ostatnio zmieniło w życiu. Podejrzewam, że zaczęło się to od momentu rozpoczęcia mojej bliższej znajomości z Hanbim.
Poprzedni weekend polegał przede wszystkim na mizianiu się z Johnem. Kompletnie nie spodziewałam się
(
Read more... )