08. Mobilizacja

Jan 25, 2012 14:53

Podzieliłam sobie podręczniki na grupy i zaraz rozdzielę je czasowo. Mam wrażenie, że to jedyna metoda bym się w końcu za to zabrała na poważnie. W końcu innego wyjścia nie mam, a mam wrażenie, że jednak nie zdam tej matury. 
W dodatku sesja, ale próbuję rozłożyć ją jak najbardziej na terminy zerowe by w faktycznym czasie sesji mieć tylko kilka egzaminów do zaliczenia i wpisy. 
Zaczyna się kiepski okres w życiu. Zwłaszcza, że mam wrażenie, że nie podołam. 
A ostatnio poczułam jak strasznie chciałabym być na koreanistyce.



I czemu ta góra z geografią jest tak przerażająco wielka? =='



life, depresja, studia, matura

Previous post Next post
Up