Pisanina popółnonca cz.1

[mitamot]

Jakoś ostatnio za nic się nie mogę zabrać. Tyle, że mam kilka wpisów na lj już zaplanowanych, ułożonych i ustalonych w moim mózgu, a że ich przechowywanie w moim biednym, rozleniwionym organie to chyba dla niego za dużo, więc postanowiłam zrobić czystki i coś naskrobać. Czyli będzie o „The social network”, „Wszystkich wcieleniach Tary”, „

Comments

[fabberline]

Komentarz bardzo, khem, no głupi jest ;D I na dodatek ma tonę emotek

[mitamot]

Twoje usprawiedliwianie swoich komentarzy jest urocze :)
1. Nom. I byłam przy tym po prostu jak ta rozdarta sosna, heh...
3. Ta...? Przy basenie? Oj, wciskał mu kit, bo nie wiedział, jak go uspokoić (bad Mark & poor Eduardo).
5. Sądzę, że przy twoim lubieniu go, mogłabyś się nieźle rozczarować ;)
7. A, widziałam. Chętnie, nawet jak będzie kijowy, to ma ładną obsadę.
8. Em, to taka braciakowa miłość xD Ale w niektórych scenach byli opętani/nie byli sobą/są skinwalkerzy.
10. Impala jest faaajna. Szkoda, że yt przy czystkach wyrzucił vidy z Dean/Impalą...
11. Nie wiem, zaczęłam popółnocnie, jakoś to sporo czasu zajęło, potem jeszcze zedytowanie, wrzucenie tu... Tak wyszło :D
12. Ano są :)

[fabberline]

3. To było w jakimś pomieszczeniu, jak znajdę gifa z tym to Ci wyślę. I to nie wyglądało na kit :D
5. Ja go nie lubię, ja lubię J.E. (dobra, nie wiedziałam jak to się odmienia. Jessego?) jako niego :D
10. Ale Impala jest cały czas z nimi, nawet jak Sam nie ma duszy, tak?
11. O masakra. Tyle powiem :D

[mitamot]

3. Hm, w jakimś korytarzyku po tym, jak zapomniał, że Eduardo rzucił dla facebooka staż może? ;)
10. Oczywiście, Impala to ważna bohaterka :P W finałowym odcinku 5 sezonu zresztą została doceniona - http://www.youtube.com/watch?v=-nTdvtl1HWo ;)