Jakoś ostatnio za nic się nie mogę zabrać. Tyle, że mam kilka wpisów na lj już zaplanowanych, ułożonych i ustalonych w moim mózgu, a że ich przechowywanie w moim biednym, rozleniwionym organie to chyba dla niego za dużo, więc postanowiłam zrobić czystki i coś naskrobać. Czyli będzie o „The social network”, „Wszystkich wcieleniach Tary”, „
(
Read more... )