Dzięki wielkie za taką noc. Nie wiem, skąd wzięło się to kłucie w klatce piersiowej, czymkolwiek było, ale BOLAŁO. Nie no, dobra, spotykałam się już z czymś takim w chwilach wytężonego stresu, ale akurat tej nocy nie byłam niczym zdenerwowana. No ale dobra, w/e
(
Read more... )