Dziewczyny wróciły :D Przywiozły ze sobą dużo uśmiechów, ekscytacji i wrażeń z paryskich wojaży. Miło się tego słuchało i czułam się tak podekscytowana, jakbym co najmniej brała w tym wszystkim udział. Żałuję, że sama nie mogłam brać w tym udziału, ale cieszę się, że przyjechali i że chociaż ktoś mógł tego doświadczyć. I cieszę się, że były to ( Read more... )

Przypomniało mi się właśnie, że tej nocy znów śnił mi się wyjazd na SM Town. Byłam pewna, że już dawno przeszłam do porządku dziennego z faktem, iż tam nie jadę. Tak na zdrowy rozsądek - nie kocham ich tak bardzo, żeby chcieć wydać na głupi dwudniowy wyjazd ~1000 złotych. Szczególnie, że zależałoby mi na zobaczeniu raptem dwóch zespołów, ( Read more... )

Tak się zabawnie złożyło, że dziś w nocy moja podświadomość postanowiła przedawkować środki nasenne. Wyprzedzę pytanie - nie wiem, jak to się stało. Ja pamiętam z tych wszystkich godzin tylko maleńkie urywki (np. łykanie jednej z tych tabletek) i gdyby nie relacje dziewczyn, to nie miałabym pojęcia o tym, że w ogóle coś było nie tak. To było dziwne ( Read more... )

Zdaje się, że to miała być notka o tym, dlaczego jestem materiałem na potencjalnego samobójcę, ale jakoś nie chce mi się o tym pisać. W ogóle mam problem ze zmotywowaniem się do czegokolwiek. Leżą przede mną pieniądze na pendrive'a i czekają, aż wsadzę je do portfela i pojadę do sklepu. Ale nie chce mi się. Jak już będę w Forum, to muszę zakupić ( Read more... )

Byłam nad moooorzem <3 Sporo ludu zjechało się na ten weekend, to fakt, choć oczywiście pełni lata to nie dorównuje. Ale w sumie tak sobie tylko pospacerowałam, bez specjalnego rozwalania się na plaży. Woda w Bałtyku bardzo zimna, ale niektórzy śmiałkowie chcieli zanurzyć się trochę bardziej niż do kostek... Cóż, co kto lubi ( Read more... )

Wczoraj dałam sobie spokój z meme, bo póki siedziałam w Poznaniu, to miałam mój śmiertelnie powolny Internet (limit szybkiego transferu danych umarł), a jak dojechałam do domu, to było już po 21:30 i nie miałam ochoty na zabawę z LJem. Ale to nic, nadrobię dzisiaj ( Read more... )

Przez lovegood śniły mi się jakieś głupie mpregi XD Wszyscy pracują dzielnie na to, żebym w końcu wylądowała w psychiatryku ( Read more... )

Nie mam wrzodów.
Swoją drogą, to bardzo kiepski początek notki, ale od czegoś trzeba zacząć, więc zdecydowałam, że to jest najważniejsze. Coś jest nie tak z moim żołądkiem, ale nie wiem, co dokładnie kryje się pod oznaczeniem 'K30 dyspepsja'. Cóż, pójdę do lekarza to się dowiem. Ale dobrze, że wyszło z tego cokolwiek, bo już sama zaczynałam ( Read more... )

Kurtyna szarości okryła niebo ściśle, w pełnej doskonałości, nie pozostawiając na widoku ani jednego pasma błękitu. Płatki śniegu, olśniewająco białe, odwzorowują w powietrzu choreografię swego jedynego tańca, by po chwili wrócić na ziemię jako kropla czystej wody. Wiatr kołysze nimi bezlitośnie - raz w łagodnym podmuchu, a raz w okrutnym ( Read more... )

( Read more... )