Fandom: Siewca Wiatru/Zbieracz Burz - M.L.Kossakowska
Cykl: JDDZ, HZMG
Postacie: cały tabun xD
Chronologia: opowiadania z różnych "epok"
Uwagi: krótkie teksty z Siewcy, które zalegały na moim dysku od jakiegoś czasu; pierwotnie miały odpowiadać literom z alfabetu, ale mój zapał gdzieś się zapodział... znowu
(
Read more... )
Comments 100
Bardzo podobały mi się części o buncie Lucyfera i w ogóle jego przewijająca się postać. Tak jak w przypadku poprzednich tekstów - uzupełniasz autorską wersję o szczególy i historie, których w książce mi brakowało, a ze wlasnie odswiezam sobie całą serię - to tym bardziej pożądane ;DD
Aaa i przypadlo mi do gustu wspomnienie o Modzie i Daimonie (może jakiś dłuższy tekst z tym dwojgiem po wydaarzeniach Zbieracza? :D). I czesc z Blanką. I w ogóle:D
Super, że udaje Ci się odszukiwać na dysku takie rzeczy, bo moje starocie-fiki-nieskonczone to dno dna, których wiem, ze NIGYD nie ruszę ._.
Reply
Reply
Pisanie nawet krótkich tekstów to dobry początek roku, mam nadzieję, że wena Ci dopisze ^^
Mnie w ogóle zastanawiają relacje Daimon-Mroczni, zwlaszcza po wydarzeniach ze ZBieracza. Zwłaszcza z Lampką właśnie, gdzie można uznać, ze wysłał on za Daimonem teoretycznie niemozliweo do pokonania potwora, który miał go, coz... usunąć. Zdecydowanie warte opisania ^^
Może jeszcze coś siewcowego się odnajdzie? :D u mnie ogólnie fanfiction wisi sobie w folderze z pełną nadziei nazwą "Zaczęte", a własne teksty ukryłam bardzo, bardzo głęboko, bo to bzdety rozgrzebane gdy byłam jeszcze w ogólniaku albo i gimnazjum i boję się na to patrzeć zeby się nie załamywać xD
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Ja z planowaniem w pisaniu i różnymi efektami mam największy problem z długością/trzymaniem się głównej historii (popadam w dygresje, dodaje wątki i robią się ciężkie do ogarnięcia dłużyzny) xD W sumie..bardzo rzadko pisałam jednoznacznie smutne/depresyjne teksty (przypominam sobie tylko 2, z czego jeden był absolutnie okropny) i nawet nie wiedziałabym, jak się za klasycznego angsta zabrać ;)
Reply
Ja wręcz nie umiem powiedzieć, co za teksty piszę... te o Lampce jakoś tak zawsze pobrzmiewają mi, hmm, smutkiem?, ale to Lampka, pan Głębi, aż ciężko mi napisać coś innego :D Ech, mi aż głupio się przyznać, że ja niezbyt wiem, co w ogóle zalicza się do angstu, co stanowi ten klasyczny typ. Wiem, że niby smutne historie pełne wydarzeń, doły, etc, ale ten termin jest mi obcy. Brak mi odniesienia do polskich słów, by to ogarnąć -___-;
Reply
Reply
Przynajmniej teraz możesz być pewna, że zrobiłaś postępy w pisaniu. O ile nie lubię przypominać sobie swych początków, fajnie jest zobaczyć własny rozwój :D
Dzięki, na pewno się przyda! Przynajmniej po części bazuję na historii z komiksu, to mam się czym podeprzeć jeśli chodzi o szczegóły xDDD
Thx za wyjaśnienie! Ech, pamiętam, jak dopiero zaczynałam swoje przygody z angielskojęzycznymi fanfikami i na widok 'lemon' zastanawiałam się, ale co oni wszyscy mają w opisach lemoniady/cytrynę :D Och, takim głupcem się było xDDDD
Reply
Leave a comment