krótkie teksty z Siewcy, co zaległy w mrokach mego kompa...

Jan 17, 2013 17:24

Fandom: Siewca Wiatru/Zbieracz Burz - M.L.Kossakowska
Cykl: JDDZ, HZMG
Postacie: cały tabun xD
Chronologia: opowiadania z różnych "epok"
Uwagi: krótkie teksty z Siewcy, które zalegały na moim dysku od jakiegoś czasu; pierwotnie miały odpowiadać literom z alfabetu, ale mój zapał gdzieś się zapodział... znowu ( Read more... )

mefisto, michael, baal, asmodeusz, apolyon, blanka, razjel, lucyfer, historie z mroków Głębi, belial, siewca wiatru/zbieracz burz, rafael, fanfiction, dżibril, daimon, anat, azazel

Leave a comment

Comments 100

isshi69nikkei January 17 2013, 18:44:37 UTC
"Chłopiec" był absolutnie obłędny ;DD dokładnie tak mógł wyglądać Mod z tym zwracaniem dzieł sztuki (.. i gdyby już je oddawał, jeste PEWNA że parę 'ulubionych' by sobie zostawił.. na pamiątkę? xD) naprawdę uroczy tekst ^^

Bardzo podobały mi się części o buncie Lucyfera i w ogóle jego przewijająca się postać. Tak jak w przypadku poprzednich tekstów - uzupełniasz autorską wersję o szczególy i historie, których w książce mi brakowało, a ze wlasnie odswiezam sobie całą serię - to tym bardziej pożądane ;DD
Aaa i przypadlo mi do gustu wspomnienie o Modzie i Daimonie (może jakiś dłuższy tekst z tym dwojgiem po wydaarzeniach Zbieracza? :D). I czesc z Blanką. I w ogóle:D

Super, że udaje Ci się odszukiwać na dysku takie rzeczy, bo moje starocie-fiki-nieskonczone to dno dna, których wiem, ze NIGYD nie ruszę ._.

Reply

hashhana January 17 2013, 20:55:36 UTC
Po przeczytaniu Zbieracza bardzo mnie nurtowało, co się stało z zabytkami sztuki, które Asmo zwinął w dobrej wierze. I czy ktoś się upomniał o to xDDD Myślę, że Lampka mógłby zaszantażować Moda, że jak nie odda, powie wszystko Blance xDDD ( ... )

Reply

isshi69nikkei January 17 2013, 22:03:37 UTC
Włąsnie ja się przez moment też zastanawiałam wówczas co z antykami xDD To jak je kradł w dobrej wierze - to był jeden z moich bardziej ulubionych fragmentów książki ;D Już widzę próby sprzeciwu Asmodeusza w rodzaju "u mnie będą bezpieczniejsze" i "a co jesli znów na ziemi cos się wydarzy??" XDD Szantaż Blanką w sumie całkiem możliwy:D

Pisanie nawet krótkich tekstów to dobry początek roku, mam nadzieję, że wena Ci dopisze ^^
Mnie w ogóle zastanawiają relacje Daimon-Mroczni, zwlaszcza po wydarzeniach ze ZBieracza. Zwłaszcza z Lampką właśnie, gdzie można uznać, ze wysłał on za Daimonem teoretycznie niemozliweo do pokonania potwora, który miał go, coz... usunąć. Zdecydowanie warte opisania ^^

Może jeszcze coś siewcowego się odnajdzie? :D u mnie ogólnie fanfiction wisi sobie w folderze z pełną nadziei nazwą "Zaczęte", a własne teksty ukryłam bardzo, bardzo głęboko, bo to bzdety rozgrzebane gdy byłam jeszcze w ogólniaku albo i gimnazjum i boję się na to patrzeć zeby się nie załamywać xD

Reply

hashhana January 18 2013, 19:57:03 UTC
Ciekawe, że nikt mu nie przeszkodził w kradzieży xDDD Śmiałabym się, gdyby po tym całym zamieszaniu z końcem świata, w Niebie narobiono by szumu z tego powodu. A wtedy Dżibril mógłby posłać zażalenie/żądanie do Lucka, o oddanie tego wszystkiego xDDD ( ... )

Reply


;) isshi69nikkei January 25 2013, 17:29:59 UTC
Wlasnie, ten konflikt wilkołaki-wampiry, ja tego jakos 'nie czuję', a jest to istotny wątek większosci tego typu ksiażek (rzadko dobrze przedstawiony ( ... )

Reply

Re: ;) hashhana January 25 2013, 20:11:57 UTC
Mogę zrozumieć, że istnieje konflikt, bo obie te grupy są mimo wszystko drapieżnikami, ale nie widzę sensu odwiecznej wojny... bo niby czemu mieliby walczyć, kiedy żyją na innych zasadach? Wilkołaki zawsze mi się wydawały bliskie swoim zwierzęcym odpowiednikom, dzikie, lojalne, związane z grupą i terenem, a wampiry to bardziej taka arystokracja co mało się zmienia, żyje w swoim mroku i ewentualnie miesza ludzkości w głowie ^^ Podobał mi się wątek w Underworld (2?), jak pierwszy(?) wilkołak i wampir byli braćmi, których ugryzło odmienne stworzenie, tylko, że wilkołak nie potrafił się przemienić z powrotem w człowieka. Ale nadal rozpoznawał brata i jakoś byli z sobą zżyci - to była fajna część dla mnie ( ... )

Reply

Re: ;) isshi69nikkei January 25 2013, 21:53:43 UTC
Właśnie! W bardziej klasycznych tekstach, wampiry nie grupowały się, żyły samotnie, często się przemieszczały, żyły jakby 'na pograniczu' ludzkich skupisk; wilkołaki miały swój świat i dokłdnie jak piszesz - terytorium, sfora, pewnego rodzaju izolacja my-klan/oni-reszta świata ( ... )

Reply

Re: ;) hashhana January 25 2013, 23:33:34 UTC
Ciekawe, kiedy (albo z czym) nadeszła ta zmiana odosobnionych istot nadprzyrodzonych na gatunki gotowe na podbój ludzkości ( ... )

Reply


isshi69nikkei January 30 2013, 22:26:32 UTC
xDDDDD
Ja z planowaniem w pisaniu i różnymi efektami mam największy problem z długością/trzymaniem się głównej historii (popadam w dygresje, dodaje wątki i robią się ciężkie do ogarnięcia dłużyzny) xD W sumie..bardzo rzadko pisałam jednoznacznie smutne/depresyjne teksty (przypominam sobie tylko 2, z czego jeden był absolutnie okropny) i nawet nie wiedziałabym, jak się za klasycznego angsta zabrać ;)

Reply

hashhana January 31 2013, 00:46:56 UTC
Takie dodawanie ma sens, właśnie przy długich tekstach. Mi czasem ciężko dostosować się do limitu słów (w przypadku konkursów), a potem tnę tekst i już mi tak dobrze nie brzmi ^^ Ale! Jak już złapię pomysł, główna oś się wykrystalizuje, to jakoś pisanie już idzie. Obecnie już trochę ruszyłam z treścią konkursową, lecz myślę, że to będzie wyzwanie xDDD
Ja wręcz nie umiem powiedzieć, co za teksty piszę... te o Lampce jakoś tak zawsze pobrzmiewają mi, hmm, smutkiem?, ale to Lampka, pan Głębi, aż ciężko mi napisać coś innego :D Ech, mi aż głupio się przyznać, że ja niezbyt wiem, co w ogóle zalicza się do angstu, co stanowi ten klasyczny typ. Wiem, że niby smutne historie pełne wydarzeń, doły, etc, ale ten termin jest mi obcy. Brak mi odniesienia do polskich słów, by to ogarnąć -___-;

Reply

isshi69nikkei January 31 2013, 09:36:38 UTC
Tylko że dodawanie sprawia, że długi tekst robi się MEGAdługi, a pozaczynane wątki krzyczą o pozakańczanie xD Pamiętam, że kiedyś miałam z tym kiepskie wyczucie i zdarzało mi się, że nie 'trafiałam' z zakańczaniem wątków, część bohaterów już 'pozałatwiałam' i nie miałam co z nimi robić, a jakiś jeden nieszczęsny - ciągnął się jeszcze przez 20 stron xD Przez to całość wydawała się totalnie "asymetryczna" ;) (swoją drogą - wczoraj przeczytalam jeden ze swoich tekstow sprzed 3 lat i zostałam porażona. Ja wtedy pisałam.. po prostu fatalnie, aż zgrzytam zębami na budowę zdań i używane określenia ( ... )

Reply

hashhana January 31 2013, 12:10:39 UTC
xDDD
Przynajmniej teraz możesz być pewna, że zrobiłaś postępy w pisaniu. O ile nie lubię przypominać sobie swych początków, fajnie jest zobaczyć własny rozwój :D

Dzięki, na pewno się przyda! Przynajmniej po części bazuję na historii z komiksu, to mam się czym podeprzeć jeśli chodzi o szczegóły xDDD

Thx za wyjaśnienie! Ech, pamiętam, jak dopiero zaczynałam swoje przygody z angielskojęzycznymi fanfikami i na widok 'lemon' zastanawiałam się, ale co oni wszyscy mają w opisach lemoniady/cytrynę :D Och, takim głupcem się było xDDDD

Reply


Leave a comment

Up