Z rzeczy ważnych: uzupełniłam w końcu spis treści na blogu, więc dostęp do niemal wszystkiego, co opublikowane jest :) Jeśli o jakimś tekście zapomniałam, a ktoś pamięta - szturchać.
***
Kończenie "Jeńców" idzie jak po grudzie, ale idzie. Niestety, tekst padł ofiarą tego, co większość moich rzeczy: rozrósł się i obrodził w postaci drugoplanowe. Część
(
Read more... )