Fika tego zaczęłam pisać już wcześniej, ale po reinstalacji Windowsa wcięło mi gdzieś tamtą wersję, więc ta była pisana zupełnie od nowa i znacznie bardziej mi się podoba. Musiałam ją skończyć przed jutrzejszym odcinkiem, bo wtedy pisanie tego au mijałoby się z celem. No, i wreszcie po dłuższej przerwie napisałam coś z Lincolnem i fik ten w dodatku ( Read more... )

Ekhm, tak więc zachęcona nowym odcinkiem PB stworzyłam slasha, którego akcja toczy się w naszej starej, kochanej Sonie. To mój drugi fik w tych realiach, chociaż pierwszy na poważnie. Mprega tutaj nie liczę. Do napisania poniższego fika zainspirował mnie nie tylko nowy Prison, ale także mleko w tubkach. Słowo daję ( Read more... )

(Przepraszam za brak polskich liter we wstepie. W tej kawiarence najwyrazniej nie dzialaja. -_-)
Zdecydowanie zaszkodzil mi brak netu. Zaczelam sie wczoraj zastanawiac nad tym, co moglabym napisac ringhsilven na urodziny, pomyslalam o PB, potem o jej ukochanym Michael/Mahone, a potem scrackowalam sie i od reki napisalam crackowego MPREGA. Tak, dobrze ( Read more... )

So pamalax managed to talk me into writing PB's fic in English (this time kind of longish) and finally I've accomplished that. :o) Here's my baby, divided into three parts. I'm really, really proud of myself and I'm really curious what are you going to think about that. ;) Comments would be nice, then. :D

Title: Three moments
Author: pellamerethielCharacters: Michael ( Read more... )

Kiedy skończył się fikaton, z pięć razy zaczynałam coś pisać, ale każdy kolejny pomysł trafiał do kosza. Tak jak myślałam, przeszło mi, jak tylko pojawił się najnowszy odcinek Prisona, po którym od razu zaatakowały mnie wszelakiego rodzaju plotbunnies. ;) Wkrótce wrócę do rozpracowywania Mahone'a, póki co jednak wzięłam na tapetę braci i pewną ( Read more... )

Jeszcze raz chciałam podziękować wszystkim za udział w multifikatonie #2. Tworzyłam jak szalona, co można chyba zauważyć po przeciętnej długości moich fików, seriously. Napisałam chyba wszystko, co miałam w planach, to znaczy Sara/Mahone, Sara/Kellerman, Pam/Mahone, Linc/Vee, Michael/Mahone i tylko Michael/Sara nigdzie nie dało się wcisnąć, chociaż ( Read more... )

Miałam w planach napisanie czegoś z braćmi z pierwszego sezonu i proszę, udało się! Tak mnie naszło, by stworzyć coś na temat Lincolna i tego, co mógł przeżywać, gdy Michael trafił do izolatki. Trochę angstu, trochę przemyśleń. Wreszcie wgryzłam się w ten fandom i mogę pisać normalne (albo i nie) fiki. ;)

Spoilery do 1x17 J-Cat włącznie
1058 słów

W ( Read more... )

Ha, zdążyłam! Chciałam życzyć wszystkim wesołych Świąt, ciepłych, serdecznych i sympatycznych chwil nie tylko przy Wigilijnym stole, dużo, dużo zdrowia, powodzenia w szkole/w pracy/na studiach, spełnienia marzeń, Weny, spełnienia w życiu osobistym, zarówno, jeżeli chodzi o przyjaźń, jak i miłość, a także pysznych potraw, ładnych kolęd i pięknej ( Read more... )

Napisane w pociągu relacji Kraków-Toruń, jakoś w godzinach, które zazwyczaj nie znajdują się na tej samej płaszczyźnie rzeczywistości, co ja. Raczej krwawe, raczej au, raczej możliwe podteksty slashowe. Raczej jestem z tego zadowolona, tym bardziej, że wersję wstępną napisałam na skserowanych notatkach z prawa handlowego. Długopisem, nie własną ( Read more... )

Możnaby powiedzieć, że to mój pierwszy pełnokrwisty Prisonowy fik. ;) Trochę niedopracowany, gdyż koniecznie chciałam skończyć przed dzisiejszym odcinkiem, który pewnie zupełnie rozwali moją alternatywną wizję. ;)
Mimo wszystko jestem z niego całkiem zadowolona.

AU, AngstAngstAngst, spoilery 2x11 Bolshoi Booze
Michael, Lincoln, LJ
1138 słów

Rodzina

( Read more... )