Współczesne systemy polityczne nie wchodzą mi do głowy, a jutro zerówka. Kaszana. I mam jeszcze tyle roboty, że nie wiem, za co się zabrać, nie wyrabiam ze wszystkim i nikt mnie nie kocha.
MS Office 2007 wyjechał z komputera, bo koszmarnie zwalniał mi mojego dziadka. Muszę zdobyć wersję 2003. W międzyczasie, bo musiałam zrobić po raz drugi
(
Read more... )