troszkę mało (!) czasu na to wszystko obłożona jestem różnymi książkami i fajnie jest ale jednak jak siedzieć to już siedzieć, a tak z doskoku to już to nie to
Marylka poprosiła mnie, abym wyszukała dla jej dziecka "coś o epoce lodowcowej"... szukałam i szukałam i zrobiło mi się zimno... idę już! mam dosyć szukania epoki lodowcowej. Nawet przy przy takiej muzyce /Je t'aime... moi non plus/ jest zimno tu - tu czyli w pracy!
:-( uuuu... zapodziała mi się gdzieś książka do węgierskiego.... moja kochana książeczka, gdzie ona może być? Od czasu wyjazdu na Węgry nigdzie jej nie ma. Ostatnio widziałam ją w aucie jak wracaliśmy, ale gdzie jest te x?