5 sposobów na ubicie Jacka

Apr 04, 2006 01:20


Pierwsze moje drabble, pierwsze lostowe opowiadanie i pierwsza rzecz, którą po kilku miesiącach przerwy spłodziłam w Wordzie. Ludzkości, wybacz.

Wszystkiemu winna jest le_mru, która wpierw zaraziła mnie LOST-em, a następnie zachęciła do wzięcia udziału w tym challenge.

Każda z biorących w nim osób miała ubić wybranego bohatera na 5 sposobów w 5 ( Read more... )

fandom::lost, character::sawyer, character::kate, friends::nilc, fanfiction, character::jack

Leave a comment

Comments 16

mlekopijca April 4 2006, 09:15:48 UTC
No nie trzęś się już tak, bo mi ekran drży. Dobrze jest.
Jednyka, dwójka i piątka. Zwłaszcza piątka, z Danielle i lufą z której unosi się dym (no i jest tam Sawyer ;]).

Reply

pellamerethiel April 4 2006, 21:25:22 UTC
No Sawyer musi byc!:D
Dzieki :)

Reply


le_mru April 4 2006, 14:19:51 UTC
No, brawo, dobrze wyszło! Z czasem nauczysz się to obsługiwać. I też masz kotki, jak ja :DD

Powiedzmy, że ja z moimi miniaturkami wylądowałam między Tobą a Kubisiem. Bo Twoje są poważne (jak Jack.) Są dość długie jak na drabble, ale za to prawie jak zaczątki do dłuższych ffów - np. pierwsza omg. Fajnie opisane reakcje grupy. Ale Boone w stanie agonalnym to już mnie rozbawił XD

2. Chcesz wymówić jej imię, ale ona idzie już w tamtym kierunku, gdzie John pochyla się ponad swym spowitym kłębami dymu świętym Graalem.

Wow, świetne określenie.

3. - Kate? Wykrwawiasz się na śmierć i naprawdę interesuje cię, co powiem na ten temat Kate?
- Zostajecie tylko wy dwoje, tak jak chciałeś. Chcę mieć pewność, że jej nie okłamiesz.

Brawa za Sawyera. Już widzę, jak tak pyta spanikowanym tonem :D Ale to drugie... brrrr.

4. Othersi. No ja o tym nie pomyślałam, a to równie proste, co samolot Kubiś.

5. Squee to moje ulubione :D

Sayid przystanął i poważnie spojrzał na Sawyera i idącą za nim Kate ( ... )

Reply

pellamerethiel April 4 2006, 21:33:35 UTC
"Dialogi jak z serialu :D I co za OT3, Pelle! *bulwersacja*"

Kwiiik, dzięki. Chciałam właśnie żeby Sawyer tryskał ironią tak, jak w serialu; fajnie, że się podobało. ;)
Czemu bulwersacja? XD Moj OTP3 byłby jakby wymienic tu Sayida na Jacka XDD

"Kurczę, nie wiedziałam, że Jacka też można zabić na tyle sposobów..."

Po wczorajszym obejrzeniu 2x11 "Hunting party" mogłabym zabić go jeszcze na wiele innych, lol XD
Dzięki za komentarze XD

Reply

le_mru April 4 2006, 21:58:00 UTC
My pleasure :]

Ach... ot3... dużo się by ich znalazło (Boone/Shannon/Sawyer?)

Reply

(The comment has been removed)


pellamerethiel April 4 2006, 22:13:32 UTC
O rety... nie wiem kto w tym związku byłby bardziej poszkodowany XD Shannon nie zasługuje na Sawyera (na Sayida zresztą też :]), a Boone jednak wolał Locke'a. Może lubi łysych? :PPPPPP

Reply


kubis April 5 2006, 21:09:45 UTC
Pelle, nasze Pendolino mknie już pełną parą:) (raaany, muszę napisać love-is-all-around-Charlie jak najszybciej)
Podobają mi się, najbardziej piątka. Ta Danielle z krzaków była fajna:)
Jedynka jest dla mnie podzielona, pierwsza część mogłaby fukcjonować jako całość, za to druga jest lepsza i chyba faktycznie nadawałaby się na początek czegoś.
Według mnie, czasem mówisz zbyt wprost, np. tu:Umierasz, ale wciąż myśląc o innych, nigdy o sobie. albo zbyt "ładnymi" określeniami, jak "uczyniła", "spoczynek". Ale może to tylko moje odczucia.
Początek trójki bardzo fajny, a tu:
Co zamierzasz jej powiedzieć? [...]
- Kate? Wykrwawiasz się na śmierć i naprawdę interesuje cię, co powiem na ten temat Kate?
Miałam wrażenie, że role się odwróciły;) Jakoś bardziej pasuje mi to do Sawyera, może przez to "kocham ją" w gorączce, kto wie:] To on jest najbardziej żywiołowy emocjonalnie tej trójki.
Ale co ja gadam, przecież i tak [ikonka]XD
Jeżu, ale ot3... [stara się nie wyobrażać sobie niektórych trójkątów... omg, nie! Staram się, no!!!]

Reply

pellamerethiel April 5 2006, 22:08:04 UTC
Hehe, dzięki za komentarz :)
Owszem, Jack jest z nich wszystkich najmniej żywiołowy, ale fakt, że za chwilę umrze mógł tę sytuację zmienić... ;P
Też biorę się za love-is-all-around ;P

Reply


novin_ha April 27 2006, 06:43:26 UTC
5, 5 :D

Mrr. Choroba i Danielle? Mrrau. W ogóle zgrabne miniaturki - aż mnie kusi, żeby samej siąść do klawiatury i popełnić odpowiednik z Henry'm Galem :D

Tylko wydaje mi się, że "nie opuści tego miejsca żywy" brzmiałoby lepiej (jakoś ładniej brzmi na głos... chociaż rozumiem, że w Twojej wersji jest emfaza na "żywy".)

Ekhm, a tak w ogóle to cześć ;)

Reply

pellamerethiel April 27 2006, 19:26:44 UTC
Hmm, tak faktycznie brzmi lepiej :D Zaraz poprawię, dzięki :D
Hej :) Spotykamy się już w trzecim fandomie ;D

Reply

novin_ha April 27 2006, 19:37:52 UTC
No ;) Przeznaczenie czy cuś.

Do ye mind if I friend ye?

Reply

pellamerethiel April 27 2006, 19:49:20 UTC
Oczywiście, że nie!:)
Miło mi :)

Reply


Leave a comment

Up