"Dzwonnik..."! a "Nowe szaty.." nadrobię, nadrobię, koniecznie. Disneyowskie dobro tylko na mnie czeka:)
co do pociągów - szczerze współczuję. mnie ciężko usiedzieć dwie godziny i właśnie zwykle siedzę [stałam jak dotąd tylko raz i było całkiem fajnie], więc nie wiem, co bym zrobiła na Twym miejscu...
a kolokwiów jak dotąd ani widu, ani słychu. i jakoś mnie to tam nie przeszkadza:)
a ponieważ nabrałam ostatnio trochę siły... *kopie Marchwiowy zastój twórczy precz*! do dzieła, do pomarańczowych klawiatur, na barykady, nacie zielo... yyyy... to jest, powodzenia w odnajdywaniu Wena:)
Stiglitz napisał książką. Spodobało mu się, więc napisał jeszcze jedną.
Masz "Nowe szaty króla"?! Gdzie, skąd, jak?... Że niby proszek swędzioszek i Kronk, i Izma "Znam Magię Tak Straszną i Potężną, Że Nikt z Was Nie Odważy Się Mnie Tknąć *zamiana w puszystego króliczka*? Weź jakoś przemyś do Wawy, musimy to zobaczyć razem!
Co do zastoju - Olę i Elę Wen kopnął, więc musimy obie mieć zastój (z tym że mój jest permanentny, ale to żadna nowość), żeby nadążać z czytaniem :)
Powiedziałabym jeszcze, że mi szkoda, że jechałaś w takich okropnych warunków, ale po co kłamać?
Do zobaczenia w sobotę :*
(Btw, w ten weekend jest znowu giełda minerałów na Polibudzie. Robimy z tym coś?)
Jutro może wyślę Ci moje 300 słów, Narcyza Redux, czyli zmiana koncepcji po tym, jak mi Olka pojechała po metaforze. Ale mam trochę z tym problemów, nie mogę skończyć... Argh!
Kibicujemy Ali. Niech Absurdalny Dowcip z nią będzie.
Comments 7
a "Nowe szaty.." nadrobię, nadrobię, koniecznie. Disneyowskie dobro tylko na mnie czeka:)
co do pociągów - szczerze współczuję. mnie ciężko usiedzieć dwie godziny i właśnie zwykle siedzę [stałam jak dotąd tylko raz i było całkiem fajnie], więc nie wiem, co bym zrobiła na Twym miejscu...
a kolokwiów jak dotąd ani widu, ani słychu.
i jakoś mnie to tam nie przeszkadza:)
a ponieważ nabrałam ostatnio trochę siły...
*kopie Marchwiowy zastój twórczy precz*! do dzieła, do pomarańczowych klawiatur, na barykady, nacie zielo...
yyyy...
to jest, powodzenia w odnajdywaniu Wena:)
Reply
Masz "Nowe szaty króla"?! Gdzie, skąd, jak?... Że niby proszek swędzioszek i Kronk, i Izma "Znam Magię Tak Straszną i Potężną, Że Nikt z Was Nie Odważy Się Mnie Tknąć *zamiana w puszystego króliczka*? Weź jakoś przemyś do Wawy, musimy to zobaczyć razem!
Co do zastoju - Olę i Elę Wen kopnął, więc musimy obie mieć zastój (z tym że mój jest permanentny, ale to żadna nowość), żeby nadążać z czytaniem :)
Powiedziałabym jeszcze, że mi szkoda, że jechałaś w takich okropnych warunków, ale po co kłamać?
Do zobaczenia w sobotę :*
(Btw, w ten weekend jest znowu giełda minerałów na Polibudzie. Robimy z tym coś?)
Reply
Ja bym może i pisała, ale jako że mam średnio 4 kolokwia na tydzień, to nie mam jak.
A Nowe szaty próbowałam nagrać, ale nie wyszło ;/ Ala zawalczy z tym, jak znajdzie chwilę.
...a czy wspominałam już, że właśnie wybieramy Izmę na cesarza?
Reply
Jutro może wyślę Ci moje 300 słów, Narcyza Redux, czyli zmiana koncepcji po tym, jak mi Olka pojechała po metaforze. Ale mam trochę z tym problemów, nie mogę skończyć... Argh!
Kibicujemy Ali. Niech Absurdalny Dowcip z nią będzie.
Reply
... to was tam jest więcej?
i wszystkie piszecie?
... to jest, normalnie, układ, jak by powiedział pewien Jarek [K., of korz.]
a serio: to dobrze:)
Reply
Leave a comment