I KONIEC. W pewnym momencie przemknęła mi przez głowę myśl, że może jednak Kot się nie da, nie zejdą się, ale zaraz potem sobie pomyślałam, że przecież oczywiście, że będą razem oglądać BBC wtuleni w siebie na kanapie. Pięknie przedstawiłeś wszystkie te emocje, smuciłam się razem z Jaredem i razem z Jensenem się wściekałam. Świetnie napisane i pewnie, że zabawnie, no i dodatkowo pyszny lemonik, cudoo. Pewnie jeszcze wrócę do tego opowiadania. I pisz pisz J2, rpsy, najważniejsze, żeby uciecha z pisania była. Ja z chęcią coś jeszcze z tą parką przeczytam. Pozdrawiam i czekam na coś nowego :>.
Nardzo dziękuję za komentarz :) zważywszy, że czytacze coś niechętnie komentują ten ostatni rozdizął XD mam nadzieję, że nie z rozpaczy, że straszliwy smex się zdarzył :) Ich wizja na kanapie, oglądających seriale mnie ściga, dunno why, może jakiś AU z J2 jeszcze popełnię, tylko aż się boję żeby za głęboko nie wpaść w koleiny komediowo-romantyczne XD then again, fluff iz needed sometimes.
Mam tyle rzeczy rozpoczętych fikowych, i w pracy też nieletko, a J2 samo się pisze... somebody stop me :D
Jeśli chodzi o mnie, to będę się cieszyć z każdego opowiadania, które wyjdzie spod twoich palców. Czy J2, czy being human albo powrót do naruto - ja z chęcią poczytam :>. A co do braku komentarzy, to może sobie ludziska pomyślały, że jak już koniec opowiadania, to nie trzeba twojej weny już rozpieszczać :(, ale miejmy nadzieje, że tak nie jest i nadrobią.
Being Human dla mnie umarło, jak po pilocie zmienili aktorów grających Mitchella i annie. Potem było juz tylko gorzej, z 2 sezonu obejrzałem jeden odcinek i basta. Jak dla mnie istnieje tylko Pilot do BH, i to co mogłem juz do niego napisałem ^^ podobnie jest z Naruto :) some things just wont go :)
Łomatkoicórko! Jak ja dawno nie czytałam sceny seksu w wersji szalenie nieskoordynowanej, nieidealnej i niepolskiej :D Przyjemnie wrócić raz na jakiś czas do ojczystego języka, ot co! Hm...jak ja kocham szczęśliwe zakończenia *luf*. Nie wspomnę o tym, że w Twoim wykonaniu są jeszcze lepsze :P Przyznaję się bez bicia, wiesz jak polepszyć człowiekowi humor w chorobie (i nie tylko :D). Chociaż nie chodzenie do szkoły działa w podobny sposób ;3 ... *czyta dopisek od cudownego autora* Hell Yeah! No ja myślę, że pojawi się kolejny RPS z J2 w roli głównej :D Bawienie się ta dwójką uzależnia <3 Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za to FanFiction! *macha rączką na pożegnanie, odchodząc, a w tle słychać seksowny głos Jensena dobiegający z głośników* *idzie kilka kroków, kiedy doznaje olśnienia* *zawraca i w podskokach siada przed monitorem* Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz! :3 Muahahah!
Nigdy nie kochałem opisów seksu idealnego, a ostatnio nieidealne rzeczy mnie kręcą, więc w sumie się J2 dostało także, tak z pędu. Powrotu do zdrowia życze, i cierpliwego przeczekania hiatusa, w który SPN na nowo weszło *sighs* teraz mam dużo pracy, ale jak się z tego wykaraskam, może jakieś AU z J2 popełnię :D jawi mi sie wyjezdzający do Minnesoty Jensen, wygrzany, wychuchaczny z Kalifornii, i Jared z Minnesoty, oraz rózne takie komediowo-romantyczne zagrywki w wykonaniu tej dwójki XD
Nieidealny seks na pewno dużo ciekawiej się czyta i pisze pewnie też ^ ^ Zawsze przydaje się mała odskocznia od tych idealnych, kilku orgazmów podczas jednego stosunku o.O Bullshit. Wielokrotne orgazmy zawsze w modzie! :3
Och, dziękuję *blush* Po takich życzeniach aż miło zdrowieć :D Akurat siły do przeczekania tego nieciekawego, bezsupernturalowego okresu przydadzą się wszystkim fanom ^ ^ Popełniaj, popełniaj, ino ze stylem i klasą. Hm...komediowo-romantyczność zdecydowanie do mnie przemawia ;] W końcu na co dzień reprezentuję płeć żeńską. Tak mi się przynajmniej wydaję :D By the way...czemu akurat Minnesota? u.u
Bo w Minnesocie jest zimno, prosto i nie tak gorąco i skomplikowanie jak w Kalifornii :) plus akcja "New in town" osadzona jest w Minnesocie, a to AU byłoby bazowane na takim właśnie schemacie :)
Jedna z lepszych scen seksu jakie ostatnie czytałam, dramat i czekanie z zapartym tchem to jedno, ale scena seksu też ważna. Miło się czyta kiedy to jest takie realistyczne, bez za przeproszeniem pierdzenia kwiatkami i cudownych chórów anielskich i bóg wie co jeszcze XD
I te złośliwe komentarze i fakt, że jak Jared miał doła to poleciał kupić samochód = priceless <3
Dziekuję, no w końcu coś ktoś o tej scenie napisał XD bo mnie się tak genialnie to pisało, me likes imperfect smex lately *nod nod* Pierdzenie kwiatkami XD pffffttt XDDD chyba się zdarza tylko u nastoletnich "autorek" i to zmierzchem z brylantowymi dildami aside ;)
Jared mi wyglada na takiego, co jak mu xle, i ma akuratnie kase, to zakupi sobie samochód, i najlepsze jest to, że trafi właśnie na ten, który mu odpowiada i pasuje :)
Witam. Ciesze się, ze się podobało. Wiem, że moje fabuły są repetytywne, ale cóż, jeżeli się mi dobrze pisze i dobrze się z nimi bawię, to czuję się rozgrzeszony :)Tez lubię ten moment odwlekania, jak bohaterowie krążą *nod nod* robi się smaczniej :) Literówek mi nie wyliczaj, nie poprawię nic ponieważ nie mam na to czasu, za dużo pisze i za dużo żyję, żeby na te parę tysięcy słów szukać 5 pomyłek, dont bother :) Jeszcze raz dziękuje za opinię :) jeżeli chcesz śledzić ten lj, zafrienduj go, ja cię własnie teraz zafrienduję, to ułatwi ci podążanie za tym co się na storyville dzieje (i zdejmie z ciebie screening) pozdrawiam serdecznie :) V
Podobało oczywiście - poza tym ten lj jest jakiś taki magnetycznie przyciągający (więc tak czy inaczej zaglądam często, nawet żeby się tylko rozejrzeć). Jasne, najważniejsze żeby się dobrze pisało :) A czytelnicy zabawy też mają dużo. Z literówkami to takie moje zboczenie, niestety. Dobrze, w takim razie nadal pisz za dużo, ja się bardzo cieszę. Może mi się też to pisanie udzieli :) Pozdrawiam również.
Dotarłam do końca,czy może doczytałam w ekspresowym tempie.Podobało mi się .Wciągnęło mnie niesamowicie a końcówka była taka jak się spodziewałam.Bardzo fajnie że w końcu się zeszli,ta cała droga do finałowego seksu przypadła mi do gustu tak bardzo że napewno wrócę do tej histori.Dziękuje autorowi i zapewniam ze czytało się wspaniale.
No to super, bo mnie się fajnie pisało :) i o to chodzi :) jakoś seks jak opisuję, to staram się, żeby wyszło nie do końca tak, jak zwykliśmy czytywać, więc tym bardziej sie ciesze, że sie podobało :) ...dawno tylu opinii mi nikt nie napisał, no no :)
Comments 22
W pewnym momencie przemknęła mi przez głowę myśl, że może jednak Kot się nie da, nie zejdą się, ale zaraz potem sobie pomyślałam, że przecież oczywiście, że będą razem oglądać BBC wtuleni w siebie na kanapie.
Pięknie przedstawiłeś wszystkie te emocje, smuciłam się razem z Jaredem i razem z Jensenem się wściekałam.
Świetnie napisane i pewnie, że zabawnie, no i dodatkowo pyszny lemonik, cudoo.
Pewnie jeszcze wrócę do tego opowiadania. I pisz pisz J2, rpsy, najważniejsze, żeby uciecha z pisania była. Ja z chęcią coś jeszcze z tą parką przeczytam.
Pozdrawiam i czekam na coś nowego :>.
Reply
Ich wizja na kanapie, oglądających seriale mnie ściga, dunno why, może jakiś AU z J2 jeszcze popełnię, tylko aż się boję żeby za głęboko nie wpaść w koleiny komediowo-romantyczne XD then again, fluff iz needed sometimes.
Mam tyle rzeczy rozpoczętych fikowych, i w pracy też nieletko, a J2 samo się pisze... somebody stop me :D
Reply
A co do braku komentarzy, to może sobie ludziska pomyślały, że jak już koniec opowiadania, to nie trzeba twojej weny już rozpieszczać :(, ale miejmy nadzieje, że tak nie jest i nadrobią.
Reply
Reply
Jak ja dawno nie czytałam sceny seksu w wersji szalenie nieskoordynowanej, nieidealnej i niepolskiej :D Przyjemnie wrócić raz na jakiś czas do ojczystego języka, ot co!
Hm...jak ja kocham szczęśliwe zakończenia *luf*. Nie wspomnę o tym, że w Twoim wykonaniu są jeszcze lepsze :P Przyznaję się bez bicia, wiesz jak polepszyć człowiekowi humor w chorobie (i nie tylko :D). Chociaż nie chodzenie do szkoły działa w podobny sposób ;3
...
*czyta dopisek od cudownego autora*
Hell Yeah! No ja myślę, że pojawi się kolejny RPS z J2 w roli głównej :D Bawienie się ta dwójką uzależnia <3
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za to FanFiction!
*macha rączką na pożegnanie, odchodząc, a w tle słychać seksowny głos Jensena dobiegający z głośników*
*idzie kilka kroków, kiedy doznaje olśnienia*
*zawraca i w podskokach siada przed monitorem*
Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz! :3
Muahahah!
Reply
Nigdy nie kochałem opisów seksu idealnego, a ostatnio nieidealne rzeczy mnie kręcą, więc w sumie się J2 dostało także, tak z pędu.
Powrotu do zdrowia życze, i cierpliwego przeczekania hiatusa, w który SPN na nowo weszło *sighs* teraz mam dużo pracy, ale jak się z tego wykaraskam, może jakieś AU z J2 popełnię :D jawi mi sie wyjezdzający do Minnesoty Jensen, wygrzany, wychuchaczny z Kalifornii, i Jared z Minnesoty, oraz rózne takie komediowo-romantyczne zagrywki w wykonaniu tej dwójki XD
Reply
Bullshit. Wielokrotne orgazmy zawsze w modzie! :3
Och, dziękuję *blush* Po takich życzeniach aż miło zdrowieć :D
Akurat siły do przeczekania tego nieciekawego, bezsupernturalowego okresu przydadzą się wszystkim fanom ^ ^
Popełniaj, popełniaj, ino ze stylem i klasą.
Hm...komediowo-romantyczność zdecydowanie do mnie przemawia ;] W końcu na co dzień reprezentuję płeć żeńską. Tak mi się przynajmniej wydaję :D
By the way...czemu akurat Minnesota? u.u
Reply
Reply
I te złośliwe komentarze i fakt, że jak Jared miał doła to poleciał kupić samochód = priceless <3
Reply
Pierdzenie kwiatkami XD pffffttt XDDD chyba się zdarza tylko u nastoletnich "autorek" i to zmierzchem z brylantowymi dildami aside ;)
Jared mi wyglada na takiego, co jak mu xle, i ma akuratnie kase, to zakupi sobie samochód, i najlepsze jest to, że trafi właśnie na ten, który mu odpowiada i pasuje :)
Reply
Reply
Ciesze się, ze się podobało. Wiem, że moje fabuły są repetytywne, ale cóż, jeżeli się mi dobrze pisze i dobrze się z nimi bawię, to czuję się rozgrzeszony :)Tez lubię ten moment odwlekania, jak bohaterowie krążą *nod nod* robi się smaczniej :)
Literówek mi nie wyliczaj, nie poprawię nic ponieważ nie mam na to czasu, za dużo pisze i za dużo żyję, żeby na te parę tysięcy słów szukać 5 pomyłek, dont bother :)
Jeszcze raz dziękuje za opinię :) jeżeli chcesz śledzić ten lj, zafrienduj go, ja cię własnie teraz zafrienduję, to ułatwi ci podążanie za tym co się na storyville dzieje (i zdejmie z ciebie screening)
pozdrawiam serdecznie :)
V
Reply
Jasne, najważniejsze żeby się dobrze pisało :) A czytelnicy zabawy też mają dużo.
Z literówkami to takie moje zboczenie, niestety. Dobrze, w takim razie nadal pisz za dużo, ja się bardzo cieszę. Może mi się też to pisanie udzieli :)
Pozdrawiam również.
Reply
Tam dużo różnych smacznych, apetycznych rzeczy wisi, autorów dobrych, którzy nei do końca mieszczą się ze swoimi publikacjami na NL.
Reply
Reply
...dawno tylu opinii mi nikt nie napisał, no no :)
Reply
Leave a comment