Gwiazdka LJa #3

[akinnore]

Od: akinnore 
Dla: katty_blake 
Ilość słów: 1838
Z przecinkami walczyła Sem, której bardzo dziękuję. Wszystkim, a w szczególności Katty, życzę dużo ciepła i spokoju.

ŻYCZENIE NR 3: Torchwood - Jack/Ianto, Jack/Gwen (tak jakby), Jack&Team i przestrzenna wtórność genetyczna. Historia o tym, jak to zawsze jest Cardiff i jak Jack zawsze spotyka tych samych ludzi. (Coś jak

Comments

[mlekopijca]

To życzenie strasznie mi się podobało i nawet myślałam, że je napisze po gwiazdce, jeśli nikt nie przygarnie.

Edit. Jeśli wydarzenia marcowe to CoE, to CoE to wrzesień.

[akinnore]

Brawo ja... Poprawiam (zanim ktoś jeszcze wyczai.)

[mlekopijca]

Nie brawo ty, tylko ufaj Skye, że wytknie ci daty w T-wood, których świat nawet nie zna XD

<333333333333, więcej jutro, na spokojnie, jak przeczytam jeszcze raz.

[me_scarlett]

We wszystkim co piszesz zawsze jest trochę magii. I taki tekst siedzi potem człowiekowi w głowie i co jakiś czas przypomina o swoim istnieniu. Do tego fika też będę wracać. :))

Podoba mi się to życzenie, podoba mi się sposób w jaki je zrealizowałaś. Uwielbiam takie rozważania nt. 'co by było gdyby', alternatywne wszechświaty/rzeczywistości. (W ogóle jestem zdania, że nauka w szkole byłaby znacznie ciekawsza, gdyby był czas, żeby się nad takimi rzeczami zastanawiać. To by niesamowicie rozwijało kreatywność.)

Wspomnienia, które wracają w rysach twarzy, gestach i spojrzeniach <3.
Obrodziło świetnymi tekstami na tę Gwiazdkę. :))

[sa_da_ko]

Naprawdę mi się podobało, a przecież prawie nie czytam fików w tym fandomie. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju alternatywne rzeczywistości i różne zakończenia tych samych historii (dlatego końcówka jest świetna :D) i bardzo podoba mi się sam pomysł na fika - to, że Jack wraca do Cardiff i że spotyka właśnie tych ludzi (i że pojawia się w ich snach - też).
To, że Jack nadal ma ten/taki sam płaszcz jest wzruszające (o ile można powiedzieć o płaszczu, że jest wzruszający).

[le_mru]

Bardzo lubię koncepcje światów równoległych i różne, alternatywne zakończenia. Dobrze mi się to czytało.

[drusill_a]

Już sam pomysł życzenie mi się spodobał a wykonanie jest świetne.
Najbardziej podoba mi się pomysł ze snami, tymi przebłyskami z życia swoich "odpowiedników" z przeszłości.Szczególnie John-Ianto, który po tym porzuca dotychczasowe życie i zajmuje się dokumentacją legendy.
Tym razem nie chce zobaczyć znajomych rysów na obcych twarzach. Dopóki jeszcze pamięta prawdziwe.<3
Świetnie się czytało.
Zima stulecia w Cardiff :D