Tłumaczenie, jedno z pierwszych (a może i pierwsze?), gdzieś sprzed roku. Przekład, cóż, miejscami swobodny, ale robiłam to w imię dobra języka polskiego. "Mój" pochodzi właściwie z takiej pewnej serii miniaturek. Jedną z nich przetłumaczyła wcześniej
madami jako
Znajdż sobie własnego Gryfona , zresztą szczerze polecam.
Tekst dedykowany wszystkim
(
Read more... )
Comments 5
Reply
Właściwie skąd się wziął ten z oczami, hm? Dalej proponuję przeczytanie tekstu dorgi z pełną, radosną personifikacją penisów ;)
Reply
Reply
"- Jakiś facet się na ciebie gapił? - Głos Harry’ego stał się dziwnie beztroski, daleki, a jego ramię owinięte dookoła chłopaka zacisnęło się nieco mocniej." <3
Ach no i sam tytuł jest cudny, taki, właśnie, zaborczy. Kurczę, drarry rlz. Oglądanie kanonicznego zakończenia w filmie będzie niemiłym przeżyciem chyba. A komentarz nadal jakiś niezbyt racjonalny. (Tym razem przynajmniej nie miałam dziwnych, em, skojarzeń) ^^'
Reply
Leave a comment