Trochę z normalnego życia - wczoraj był koncert Pearl Jam, na który nie pojechałam. Kiedyś wydawało mi się, że będę na każdym ich koncercie, jaki będzie w Polsce. Kiedyś słuchałam ich płyt na okrągło. A jednak po kilku latach, wcale nie zależało mi na tym koncercie. Przez to wszystko nachodzą mnie poważne myśli o przemijaniu i o tym, jak wszystko w
(
Read more... )
Comments 4
(The comment has been removed)
Ja też czasem wzdycham, nawet kiedyś miałam wrażenie, że autentycznie zakochałam się w Shige, ale już mi przeszło.
Mam też mnóstwo przemyśleń o tym, że image idoli od Johnny'ego i ich prawdziwe życie to jednak dwa różne światy. Fani wierzą w image, ale prawda może być zupełnie inna.
Ostatnio bardzo dużo ludzi interesuje się Kanjani8, bo oni właśnie są zwariowani i prawie nic nie traktują poważnie. Ale jak bliżej poznać np. Subaru, to okazuje się, że to bardzo poważny człowiek. Na dodatek kiedyś przechodził prawdziwą depresję. Wielu fanów woli nie dotrzegać takich spraw.
Yaotome Hikaru to dla mnie przykład, że uroda nie zawsze idzie w parze z talentem. Wygląd ma on przeciętny, a talent ogromny.
Widzę, że dodałaś mnie do przyjaciół. A ja mogę dodać ciebie?
Reply
Reply
PS sorki za długość ^^'
Reply
Wśród młodszej młodzieży oczywiście też znajdują się rozsądne osoby. Ale rzeczywiście, wiele fanek jest powierzchownych. Dlatego kiedyś pisałam o dai-sempai. Mnóstwo osób nie zawraca sobie nimi głowy, bo są "starzy" (mają 35-40 lat i są STARZY - brakuje mi ironicznej czcionki). Tymczasem to są artyści, którzy osiągnęli więcej niż obecni "hot&sexy guys" (Akanishi, Yamapi, itp).
Reply
Leave a comment