Raz na jakiś czas należy ponarzekać na swoją uczelnie, prawda?
1. Mój dziekan jest głównym przeciwnikiem założenia na UG Ośrodka Gender Studies. Nie podoba mu się, że ma tam pracować 14 kobiet i 5 mężczyzn. Faceci będą dyskryminowani! (szkoda, ze nie przeszkadza mu brak parytetu na jego własnym wydziale). A jak założą ośrodek Gender Studies, to on
(
Read more... )
Comments 9
i wnsowi też obcięli stypendia tak, że żal patrzeć. ma w tej chwili chyba najniższe na całym ug. choć patrząc po Twoim wpisie nie tak znów dużo niższe.
pozdrawiam.
Reply
O wypowiedzi Waryla słyszałam już wcześniej, ale teraz można coś konkretnego podać.
Reply
Cholera no.
Reply
Reply
Reply
Sama jestem w szale nienawidzenia serdecznego swojego uniwerku, więc tym bardziej łączę się w bólu. I naprawdę mam wrażenie, że powinno się odświeżyć kadrę "wyższych szczebli"... Mnie w tym semestrze przypadły zajęcia z panią dr, która za punkt honoru uważa udowodnienie wszystkim studentom, że są prochem i niczem, będzie wesoło.
*myź myź*
Reply
Reply
Ad Waryla - przypowieść o różdżce i suszonych bylinach nadal jest prawdziwa, niestety... *ściana* Małe to pocieszenie, ale ta (nie)sławna wypowiedź w tzw. kręgach zawodowych też odbiła się dość głośnym echem. I to dalekim od pozytywnego, na szczęście.
Co do biurokracji, to się nie odezwę. Bo jeszcze ktoś pomyśli, że Morse'em piszę
Reply
Za to dowiedziałam się dzisiaj, że Kaczyńskiego nazywali "pieczarka"
Reply
Leave a comment