Bezistotnie i uczelniano

[airtnat]

Pomysł map myśli od samego początku nie przypadł mi do gustu. Wydawały mi się zbyt chaotyczne, a ich posługiwanie się hasłami zamiast pełnymi definicjami jawiło mi się, jako za bardzo skrótowe i niejasne.

To, tak na pierwszy rzut oka. Po drugim, którym było przeczytanie książki „Mapy twoich myśli” (autor - Tony Buzan), niewiele się zmieniło. Niby

Comments

Do czego naprawde mogą się przydać mapy myśli?

[gokuma]

Zgadzam się z twoją opinią o mapach myśli jako notatkach i przy okazji podzielę się też hintem, do czego mogą się przydać (i to przydają się naprawdę - wypróbowane). Otóż - przydają się do samodzielnego ROZWIJANIA danego tematu, w przygotowaniu np. do pisania pracy (zarówno prostego referatu, jak i pracy rocznej na studiach). Stawiasz sobie wtedy w środku temat vel słowo kluczowe i pojawiają ci się te rozgałęzienia - jeśli faktycznie nad nimi popracujesz, to prawie "same" pojawią ci się kolejne punkty (//części) pracy i pisząc, będziesz wiedziała, jak ma dany rozdział się rozwinąć. Do tego mapa naprawdę się przydaje; nie do odtwarzania, ale do tworzenia własnego zbioru skojarzeń i rozwinięć.

Jak już mówiłam - wypróbowane :) Mam nadzieję, że i tobie się przyda.

Re: Do czego naprawde mogą się przydać mapy myśli?

[gokuma]

I jeszcze, tytułem dodatku, dwa inne zastosowania mapy myśli:

1. Jedno szkolne (ja używałam tego w liceum) - bardzo przydają się do "rozpracowania" wierszy (wszystkich, ale zwłaszcza dobre są do współczesnych - tych, które sprawiają zawsze problemy w interpretacji)

2. Jedno zupełnie "od czapy" - do przygotowywania planu erpega (nie wiem, czy wiesz, co to jest: gra RPG [role-playing game] w czasie której gracze wcielają się w jakieś wymyślone przez Mistrza Gray postacie i rozgrywają wymyślone przez niego przygody). Taki plan powinien być wielowątkowy i "wielokrotnego wyboru" (bo gracze mogą zachować się w czasie gry na milion sposobów), więc kolejne gałązki mapy to będą albo kolejne etapy - albo możliwe alternatywy historii.

Buzan się nie zna :P

Re: Do czego naprawde mogą się przydać mapy myśli?

[airtnat]

Co do samodzielnego opracowywania tematu - zgadzam się w pełni, właśnie kończę pracę semestralną z socjologii, której plan był właśnie mapą myśli. Trochę inną, co prawda, bo główne gałęzie - tytuły rozdziałów były dłuższe niż polecane jedno słowo, ale ważne, że się sprawdziło

[bj_jimmy]

Też mi notka. Napisz jeszcze jedną.

[airtnat]

Khem, khem Maleństwo - CO konkretnie masz do mojej notki? Ja wiem, że musisz ciągle wysłuchiwać moich marudzeń i przemyśleń, ale to mimo wszystko nie jest powód do negowania formy notki :P