Przedwczoraj ze wględu na brak funku w Glee w odcinku pt. Funk, musiałem sam zadbać o ten czynnik (jak coś chce to to musze dostać, tak mniej więcej). Pierwsze co mi się przypomniało to Jamiroquai i Cosmic Girl, słuchałem z dwa lata temu i miło wspomniałem. Znalazłem wersje "Live in Verona", puściłem... i odpłynąłem. Tego samego dnia, wieczorem,
(
Read more... )