Dziś zakończył się ockon, fazokon, randomkon itp. Po Azu i Xell pojechałam w czwartek do wawy, skąd pojechałyśmy pociągiem do Ciecha. Już w pociągu zafazowałyśmy jak głupie. Dawno mi tak szybko podróż nie minęła XD Resztę dnia spędziłyśmy na obgadywaniu aferek fandomowych, opowiadaniu sobie swoich traum i ogólnie fazie fazie fazie i fazie
(
Read more... )