2009 rok w fanfikach.
Nie sądzę, bym skończyła jeszcze jeden fik, który planowałam wkleić przed końcem roku, więc wrzucam podsumowanie już teraz.
To był chyba mój najbardziej twórczy rok, nie tylko z powodu ilości tekstów. Przede wszystkim dlatego, że wreszcie się złamałam i odkryłam, że pracując odpowiednio długo, jestem w stanie napisać coś długiego. Przekonałam się, że niektóre skazane na zagładę pomysły okazują się tymi najlepszymi. Nagle chce mi się pisać te kobyły, do których pomysły bardzo lubię, a nigdy nie miałam odwagi stworzyć czegoś więcej niż kilka stron urywków.
Efekt: 32 fiki i 31 221 słów w tych opublikowanych. Nie liczę tych wszystkich tworów z serii: "skye patosuje", "skye nudzi się na wykładzie", "i na ćwiczeniach", "skye pisze tylko dla siebie i Arianrod", "skye pisze nie-fiki, srsly", "skye na rozgrzebane tysiąc projektów, o tysiąc pierwszy!", "skye nie skończy tych piętnastu fików (obecnie) na warsztacie w tym roku, ale one są". Sądzę że to kolejne kilkanaście tysięcy.
I panie Borze, błogosławię chwilę, w której zdecydowałam się pisać do Torchwood.
BATTLESTAR GALACTICA
Seria Karciana
Szampon, karty, TMI Gaeta, Starbuck, Helo, Dee, Narcho, Hot Dog, Racetrack, okolice końca drugiego sezonu, 457 słów
- Idę o zakład, że Gaeta wie, gdzie jest Ziemia.
Spodnie, karty, whiskey Hot Dog, Starbuck, Hoshi, Redwing, Skulls, gdzieś w okolicach końca drugiego sezonu lub na początku trzeciego, 544 słowa
Hot Dog nie był wówczas jeszcze Hot Dogiem i ciągle cywilem, gdy nauczył się jednej z najważniejszych życiowych prawd: kiedy grasz w karty i przegrywasz, spasuj, póki masz na sobie spodnie.
DARK ANGEL
Notatka z Psy-Ops, pre-series z odniesieniami do Pilota, 1x19 "Pollo Loco" i 2x11 "The Berrisford Agenda", Alec, 156 słów.
DOCTOR WHO
Kilka prawd o ratowaniu świata, Marta Jones, DW sezony 3-4, Torchwood 2-3 (mrugnij-a-przegapisz, chyba), 470 słów.
Marta Jones ma piętnaście lat, gdy znajduje swoje zdjęcie w podręczniku do historii.
DOLLHOUSE
Echo długa droga do kanapki albo rozprawa o utraconych walorach, fotostory tragiczne, pieśnią chóru opatrzone.
FIREFLY
Dolina w długich cieniach, spojlery do 1x01 Serenity, 1x08 Out of Gas, pre-series, Mal, Zoe, Wash, 100 słów
- Wszystko czym latam, lata.
Małe poświęcenia, spojlery do całości serialu, ale głównie do Big Damn Movie "Serenity", Mal, Wash, Zoe, 180 słów
Ale Wash sprawia, że Zoe się śmieje, naprawdę się śmieje i Mal jest gotowy na to małe poświęcenie.
LOST
Zamki z piasku, futurefic i AU do piątego sezonu, na podstawie garści informacji z trzeciego i czwartego; Aaron; 1000 słów
(W jego snach było głównie dużo piasku.)
STAR WARS
Rzeczy pomiędzy, Nowa Trylogia, Obi Wan Kenobi (Qui Gon, Padme, Anakin), 201 słów
- Qui Gon w niego wierzył.
SUPERNATURAL
Sorry, Winnetou, Sam, Dean, zwierzątko domowe, pierwszy sezon, brak spojlerów, tak jakby crack, 1180 słów
- Chcesz mi wmówić, że zabijałeś strzygi, wampiry, sukuby, upierdliwe duchy i nawiedzone psy, a nie umiesz wziąc i wyciągnąć z samochodu kota?
Z przypadku, AU; Dean, Sam, Bobby, Mary, 1363 słowa, spojlery do 4x03 "In the Beginning"
Dean spędzał teraz większość czasu gdzieś na tyłach podwórza, próbując odrestaurować starą Impalę Johna.
W 1982 umarła Sylvia, pre-series, wspomniany Jim Murphy z 1x21 "Salvation", moja łowcza piaskownica, część większego tekstu; OC's; 300 słów.
- Weź te łapy, chcę umrzeć z wnętrznościami w środku.
TERMINATOR: THE SARAH CONNOR CHRONICLES
Kompromisy, Sarah, John, 130 słów
Pod tym względem nigdy nie doszli do kompromisu.
TORCHWOOD
Przywiązanie powiązane z Doctorem Who, spojlery DW do 3x13 "Last of the Time Lords", TW do 2x03 "To the Last Man". Plus "Zakochany kundel" Disney'a; Jack Harkness, 100 słów.
Nie masz domu i właśnie o to chodzi. Masz cały wszechświat.
*** haiku tragikomiczne.
Flaga na twarz i za ojczyznę JH/KIG, 23 słowa, PWP.
Po drugiej stronie lufy, spojlery do Do 2x08 "A Day in the Death"; Owen Harper, 459 słów.
To trochę smutne, że zbawcy ludzkości są w większości steranymi życiem sukinsynami.
Za dupkami, pre-series i 1x01 "Everything Changes", Suzie Costello, Owen Harper, Ianto, Tosh, 451 słów.
- Jak myślisz, jak długo możemy się jeszcze opierdalać? - spytał, rzucając frytką w bogu ducha winną mewę.
Echa, spojlery do całości serii, Team Torchwood, 782 słowa.
Tuż za nim kroki Ianto są jak echo.
Cienie, spojlery do całości serii, zaświaty we Whoverse, 907 słów.
- Cześć, Jack - mówi cień, który wygląda jak Suzie.
Inny rodzaj nekrofilii, crossover Torchwood/Buffy the Vampire Slayer; Torchwood do 2x01 "Kiss Kiss, Bang Bang" (2x12 "Fragments"), BtVS 5x07 "Fool For Love"; Jack, John Hart, 484 słowa.
- Z pojęciem wampiryzmu to sam utknąłeś w tysiąc osiemset osiemdziesiątym.
Wszystkie światy Everetta; spojlery do całości serii, wszechświaty równoległe, 7364 słowa.
(Być może tkwiło w tym trochę ironii: urodzić się na małej kolonii w pięćdziesiątym pierwszym wieku, umrzeć w dwieście tysięcy setnym roku, po drodze zobaczyć kilka cudów wszechświata i wybrać Ziemię na przełomie drastycznego dwudziestego i bezbarwnego dwudziestego pierwszego stulecia.)
Życie codzienne w Torchwood Cardiff
Życie codzienne w Torchwood Cardiff albo burza w szklanej kuli w okolicach 2x04 "Meat" i 2x05 "Adam" (relacje w zespole), brak spojlerów do tych odcinków, Torchwood oczami Owena, chora narracja, 1000 słów.
W czwartek świat decyduje się skończyć.
Życie codzienne w Torchwood Cardiff albo 90% wypadków zdarza się w domu, Team Torchwood, brak spojlerów.
W niedzielę na środku sali konferencyjnej stała rzeźbiona szafa w stylu rokoko.
Klucze
Klucze AU po 2x13 "Exit Wounds", Ianto Jones, OC; 4848 słów. (1/2)
Dwudziestego czwartego stycznia 2010 roku Ianto Jones budzi się w szpitalu w Manchesterze i nie pamięta ostatnich czterech lat swojego życia.
Powroty (post-CoE)
1. Przyczyna i skutek (czas), crossover Torchwood/Doctor Who, spojlery T-wood po 3x05, w DW starczy 3x13 (niemniej całość); Jack Harkness, Doktor; 835 słów.
Nigdy nie zapomnę przyczyny (Rose, słodka Rose, koszulka z flagą i lina od balonu; odstające uszy, skórzana kurtka i banany, zawsze lubiłem to wcielenie).
2. Peryhelium, pre-series i post-series zarazem, Toshiko Sato, Jack Harkness, 560 słów.
- To Mars - tłumaczy z powagą Toshiko. - Tylko jest żółty, bo Taro potrzebował czerwonej kredki. Dla krwi.
3. Tempus fugit (aeternitas manet), post CoE, crossover z DW, Jack, Torchwood Team, 1632 słowa.
Ma na imię Lucy i jest z nią od siedmiu miesięcy. To dłużej, niż ostatnio pozwolił sobie być z kimkolwiek, więc któregoś dnia zostawia wszystkie swoje rzeczy i odchodzi.
4. Czwartki, post CoE, Jack Harknes, OC; 759 słów.
Przychodził tu zawsze w czwartki, niezależnie od pogody, jakby czwartki miały jakieś szczególne znaczenie.
RPFy
Sikania i fikatonu, 836 słów
Dwanaście potraw z alg RPF świąteczny, crossover LJ/BSG, 1120 słów
Skazane na za seriale
A very skazane za seriale christmas, odcinek świąteczny, 2476 słów
------
Mój ulubiony fic:
Klucze, fik, w który włożyłam chyba najwięcej serca. Dalej Peryhelium, które jest moim osobistym autokrzywdem. Małe poświęcenia. I chyba jeszcze Cienie, które może nie są niczym nadzwyczajnym, ale czymś, co bardzo chciałam napisać.
Mój najlepszy fic:
Klucze. Bo gdy już do nich wróciłam, wiedziałam od początku do końca, co chcę napisać. Kiedyś uznałam początek tego tekstu za głupi, potem go straciłam, a jednak i odzyskałam, i napisałam.
Głównie jednak za perspektywę, z której pisałam, za sytuację postaci, z którą sobie poradziłam. I za narrację.
A najgorszy?:
Notatka z Psy-Ops, Echa (które lubię, ale zdaje sobie sprawę, że nie jest to coś, co przemawia do ludu).
Najwięcej zabawy miałam przy pisaniu:
Fików z Serii Karcianej i Życia codziennego w.... No i RPFów oczywiście.
Najmocniej napociłam się przy pisaniu:
Wszystkich światów Everetta. Zaczęło się od odstresowania podczas sesji, skończyło się na poranno-nocnym maratonie. Bałam się, że nie poradzę sobie z tekstem ze względu na jego długość i niektóre fragmenty.
Fic z najseksowniejszym pojedynczym momentem:
Wciąż brak... (chyba, że liczymy poniższy:)
Pójdę za to do piekła:
Flaga na twarz i za ojczyznę, czyli Jack Harkness/Konstanty Ildefons Gałczyński
Zupełnie tego nie planowałam:
Całego Powroty-verse i tego, że do połowy fików ostatnio płodzą mi się sequele.
Nigdy nie spodziewałabym się, że napiszę fic do tego fandomu:
Lost - nie myślałam, że jeszcze do tego wrócę. I Dollhouse. Do Star Wars. I gdy pisałam swój jedyny fik do Torchwood w 2008 roku, nie przypuszczałam, że w 2009 powstanie szesnaście następnych (no, gwoli ścisłości i zgodności ze stanem dysku, jakieś czterdzieści).
Nie spodziewałabym się też, że kiedykolwiek napiszę o tej parze:
Wszystkich się prędzej czy później spodziewałam.
Mój ulubiony tytuł:
Życie codzienne w Torchwood Cardiff albo burza w szklanej kuli i Peryhelium. Ten pierwszy jest wynikiem fazy, ten drugi poszukiwań.
W 2009 roku planuję napisać:
Skończyć wszystko, co zaczęłam do tabelki i wrócić do drugiej części Kluczy, która wrogo na mnie łypie. Napisać te wszystkie rozgrzebane fiki do Torchwood. Ruszyć wreszcie swój ostatni fik do Pottera, który obiecałam napisać; i moich Łowców. Uwolnić się od pisania o martwych ludziach.
Skończyć pozostałe cztery zaplanowane RPFy. Wrócić do pisania do Dark Angel. Pokonać próg 40 000 słów.
To był chyba mój najbardziej twórczy rok, nie tylko z powodu ilości tekstów. Przede wszystkim dlatego, że wreszcie się złamałam i odkryłam, że pracując odpowiednio długo, jestem w stanie napisać coś długiego. Przekonałam się, że niektóre skazane na zagładę pomysły okazują się tymi najlepszymi. Nagle chce mi się pisać te kobyły, do których pomysły bardzo lubię, a nigdy nie miałam odwagi stworzyć czegoś więcej niż kilka stron urywków.
Efekt: 32 fiki i 31 221 słów w tych opublikowanych. Nie liczę tych wszystkich tworów z serii: "skye patosuje", "skye nudzi się na wykładzie", "i na ćwiczeniach", "skye pisze tylko dla siebie i Arianrod", "skye pisze nie-fiki, srsly", "skye na rozgrzebane tysiąc projektów, o tysiąc pierwszy!", "skye nie skończy tych piętnastu fików (obecnie) na warsztacie w tym roku, ale one są". Sądzę że to kolejne kilkanaście tysięcy.
I panie Borze, błogosławię chwilę, w której zdecydowałam się pisać do Torchwood.
BATTLESTAR GALACTICA
Seria Karciana
Szampon, karty, TMI Gaeta, Starbuck, Helo, Dee, Narcho, Hot Dog, Racetrack, okolice końca drugiego sezonu, 457 słów
- Idę o zakład, że Gaeta wie, gdzie jest Ziemia.
Spodnie, karty, whiskey Hot Dog, Starbuck, Hoshi, Redwing, Skulls, gdzieś w okolicach końca drugiego sezonu lub na początku trzeciego, 544 słowa
Hot Dog nie był wówczas jeszcze Hot Dogiem i ciągle cywilem, gdy nauczył się jednej z najważniejszych życiowych prawd: kiedy grasz w karty i przegrywasz, spasuj, póki masz na sobie spodnie.
DARK ANGEL
Notatka z Psy-Ops, pre-series z odniesieniami do Pilota, 1x19 "Pollo Loco" i 2x11 "The Berrisford Agenda", Alec, 156 słów.
DOCTOR WHO
Kilka prawd o ratowaniu świata, Marta Jones, DW sezony 3-4, Torchwood 2-3 (mrugnij-a-przegapisz, chyba), 470 słów.
Marta Jones ma piętnaście lat, gdy znajduje swoje zdjęcie w podręczniku do historii.
DOLLHOUSE
Echo długa droga do kanapki albo rozprawa o utraconych walorach, fotostory tragiczne, pieśnią chóru opatrzone.
FIREFLY
Dolina w długich cieniach, spojlery do 1x01 Serenity, 1x08 Out of Gas, pre-series, Mal, Zoe, Wash, 100 słów
- Wszystko czym latam, lata.
Małe poświęcenia, spojlery do całości serialu, ale głównie do Big Damn Movie "Serenity", Mal, Wash, Zoe, 180 słów
Ale Wash sprawia, że Zoe się śmieje, naprawdę się śmieje i Mal jest gotowy na to małe poświęcenie.
LOST
Zamki z piasku, futurefic i AU do piątego sezonu, na podstawie garści informacji z trzeciego i czwartego; Aaron; 1000 słów
(W jego snach było głównie dużo piasku.)
STAR WARS
Rzeczy pomiędzy, Nowa Trylogia, Obi Wan Kenobi (Qui Gon, Padme, Anakin), 201 słów
- Qui Gon w niego wierzył.
SUPERNATURAL
Sorry, Winnetou, Sam, Dean, zwierzątko domowe, pierwszy sezon, brak spojlerów, tak jakby crack, 1180 słów
- Chcesz mi wmówić, że zabijałeś strzygi, wampiry, sukuby, upierdliwe duchy i nawiedzone psy, a nie umiesz wziąc i wyciągnąć z samochodu kota?
Z przypadku, AU; Dean, Sam, Bobby, Mary, 1363 słowa, spojlery do 4x03 "In the Beginning"
Dean spędzał teraz większość czasu gdzieś na tyłach podwórza, próbując odrestaurować starą Impalę Johna.
W 1982 umarła Sylvia, pre-series, wspomniany Jim Murphy z 1x21 "Salvation", moja łowcza piaskownica, część większego tekstu; OC's; 300 słów.
- Weź te łapy, chcę umrzeć z wnętrznościami w środku.
TERMINATOR: THE SARAH CONNOR CHRONICLES
Kompromisy, Sarah, John, 130 słów
Pod tym względem nigdy nie doszli do kompromisu.
TORCHWOOD
Przywiązanie powiązane z Doctorem Who, spojlery DW do 3x13 "Last of the Time Lords", TW do 2x03 "To the Last Man". Plus "Zakochany kundel" Disney'a; Jack Harkness, 100 słów.
Nie masz domu i właśnie o to chodzi. Masz cały wszechświat.
*** haiku tragikomiczne.
Flaga na twarz i za ojczyznę JH/KIG, 23 słowa, PWP.
Po drugiej stronie lufy, spojlery do Do 2x08 "A Day in the Death"; Owen Harper, 459 słów.
To trochę smutne, że zbawcy ludzkości są w większości steranymi życiem sukinsynami.
Za dupkami, pre-series i 1x01 "Everything Changes", Suzie Costello, Owen Harper, Ianto, Tosh, 451 słów.
- Jak myślisz, jak długo możemy się jeszcze opierdalać? - spytał, rzucając frytką w bogu ducha winną mewę.
Echa, spojlery do całości serii, Team Torchwood, 782 słowa.
Tuż za nim kroki Ianto są jak echo.
Cienie, spojlery do całości serii, zaświaty we Whoverse, 907 słów.
- Cześć, Jack - mówi cień, który wygląda jak Suzie.
Inny rodzaj nekrofilii, crossover Torchwood/Buffy the Vampire Slayer; Torchwood do 2x01 "Kiss Kiss, Bang Bang" (2x12 "Fragments"), BtVS 5x07 "Fool For Love"; Jack, John Hart, 484 słowa.
- Z pojęciem wampiryzmu to sam utknąłeś w tysiąc osiemset osiemdziesiątym.
Wszystkie światy Everetta; spojlery do całości serii, wszechświaty równoległe, 7364 słowa.
(Być może tkwiło w tym trochę ironii: urodzić się na małej kolonii w pięćdziesiątym pierwszym wieku, umrzeć w dwieście tysięcy setnym roku, po drodze zobaczyć kilka cudów wszechświata i wybrać Ziemię na przełomie drastycznego dwudziestego i bezbarwnego dwudziestego pierwszego stulecia.)
Życie codzienne w Torchwood Cardiff
Życie codzienne w Torchwood Cardiff albo burza w szklanej kuli w okolicach 2x04 "Meat" i 2x05 "Adam" (relacje w zespole), brak spojlerów do tych odcinków, Torchwood oczami Owena, chora narracja, 1000 słów.
W czwartek świat decyduje się skończyć.
Życie codzienne w Torchwood Cardiff albo 90% wypadków zdarza się w domu, Team Torchwood, brak spojlerów.
W niedzielę na środku sali konferencyjnej stała rzeźbiona szafa w stylu rokoko.
Klucze
Klucze AU po 2x13 "Exit Wounds", Ianto Jones, OC; 4848 słów. (1/2)
Dwudziestego czwartego stycznia 2010 roku Ianto Jones budzi się w szpitalu w Manchesterze i nie pamięta ostatnich czterech lat swojego życia.
Powroty (post-CoE)
1. Przyczyna i skutek (czas), crossover Torchwood/Doctor Who, spojlery T-wood po 3x05, w DW starczy 3x13 (niemniej całość); Jack Harkness, Doktor; 835 słów.
Nigdy nie zapomnę przyczyny (Rose, słodka Rose, koszulka z flagą i lina od balonu; odstające uszy, skórzana kurtka i banany, zawsze lubiłem to wcielenie).
2. Peryhelium, pre-series i post-series zarazem, Toshiko Sato, Jack Harkness, 560 słów.
- To Mars - tłumaczy z powagą Toshiko. - Tylko jest żółty, bo Taro potrzebował czerwonej kredki. Dla krwi.
3. Tempus fugit (aeternitas manet), post CoE, crossover z DW, Jack, Torchwood Team, 1632 słowa.
Ma na imię Lucy i jest z nią od siedmiu miesięcy. To dłużej, niż ostatnio pozwolił sobie być z kimkolwiek, więc któregoś dnia zostawia wszystkie swoje rzeczy i odchodzi.
4. Czwartki, post CoE, Jack Harknes, OC; 759 słów.
Przychodził tu zawsze w czwartki, niezależnie od pogody, jakby czwartki miały jakieś szczególne znaczenie.
RPFy
Sikania i fikatonu, 836 słów
Dwanaście potraw z alg RPF świąteczny, crossover LJ/BSG, 1120 słów
Skazane na za seriale
A very skazane za seriale christmas, odcinek świąteczny, 2476 słów
------
Mój ulubiony fic:
Klucze, fik, w który włożyłam chyba najwięcej serca. Dalej Peryhelium, które jest moim osobistym autokrzywdem. Małe poświęcenia. I chyba jeszcze Cienie, które może nie są niczym nadzwyczajnym, ale czymś, co bardzo chciałam napisać.
Mój najlepszy fic:
Klucze. Bo gdy już do nich wróciłam, wiedziałam od początku do końca, co chcę napisać. Kiedyś uznałam początek tego tekstu za głupi, potem go straciłam, a jednak i odzyskałam, i napisałam.
Głównie jednak za perspektywę, z której pisałam, za sytuację postaci, z którą sobie poradziłam. I za narrację.
A najgorszy?:
Notatka z Psy-Ops, Echa (które lubię, ale zdaje sobie sprawę, że nie jest to coś, co przemawia do ludu).
Najwięcej zabawy miałam przy pisaniu:
Fików z Serii Karcianej i Życia codziennego w.... No i RPFów oczywiście.
Najmocniej napociłam się przy pisaniu:
Wszystkich światów Everetta. Zaczęło się od odstresowania podczas sesji, skończyło się na poranno-nocnym maratonie. Bałam się, że nie poradzę sobie z tekstem ze względu na jego długość i niektóre fragmenty.
Fic z najseksowniejszym pojedynczym momentem:
Wciąż brak... (chyba, że liczymy poniższy:)
Pójdę za to do piekła:
Flaga na twarz i za ojczyznę, czyli Jack Harkness/Konstanty Ildefons Gałczyński
Zupełnie tego nie planowałam:
Całego Powroty-verse i tego, że do połowy fików ostatnio płodzą mi się sequele.
Nigdy nie spodziewałabym się, że napiszę fic do tego fandomu:
Lost - nie myślałam, że jeszcze do tego wrócę. I Dollhouse. Do Star Wars. I gdy pisałam swój jedyny fik do Torchwood w 2008 roku, nie przypuszczałam, że w 2009 powstanie szesnaście następnych (no, gwoli ścisłości i zgodności ze stanem dysku, jakieś czterdzieści).
Nie spodziewałabym się też, że kiedykolwiek napiszę o tej parze:
Wszystkich się prędzej czy później spodziewałam.
Mój ulubiony tytuł:
Życie codzienne w Torchwood Cardiff albo burza w szklanej kuli i Peryhelium. Ten pierwszy jest wynikiem fazy, ten drugi poszukiwań.
W 2009 roku planuję napisać:
Skończyć wszystko, co zaczęłam do tabelki i wrócić do drugiej części Kluczy, która wrogo na mnie łypie. Napisać te wszystkie rozgrzebane fiki do Torchwood. Ruszyć wreszcie swój ostatni fik do Pottera, który obiecałam napisać; i moich Łowców. Uwolnić się od pisania o martwych ludziach.
Skończyć pozostałe cztery zaplanowane RPFy. Wrócić do pisania do Dark Angel. Pokonać próg 40 000 słów.