Zacznę od tego, że Chmisie mają bardzo mądre mamy.
Dojechałam z Polski stopem do Kaunas (powiesz tam Kowno, to możesz w zęby dostać), w mieście nie było dworca, tzn był ale bardzo schowany i bardzo daleko i brzydal szukał go bardzo długo, dojechał do Vilnius po 21 i na dworcu autobusowym nie było czynne nic. Postanowiłam, że zastane na noc na
(
Read more... )