Libacja (crackfic)

Sep 26, 2006 17:43

Poniższy crackfic powstał w wyniku fazy, jaką miałyśmy z
Read more... )

fandom::lost, genre::slash, genre::crackfic, fanfiction, character::jack

Leave a comment

Comments 12

apsik September 26 2006, 17:34:26 UTC
ROTFLMAO!!

*niedźwiedzi uścisk!* Dzięki, Pelluś. Śliczny prezent. Aż ma się ochotę na libację urodzinową ;) A własnie się dowiedziałam że będę miała cztery dni wolnego w ciągu praktyk... akurat na urodziny... *grins madly*

*HUGS EVEN MORE*

Reply

pellamerethiel September 29 2006, 00:05:51 UTC
Misiaczki ciepłe for You!:*

Reply


novin_ha September 26 2006, 21:08:21 UTC
AW! To było koffane. Masa ukłonów Jawyerowych (bezwstydna shipperka XD), ale też Alive!Christian, sweet Ana, Shoone, femmeslash... Mrr, momentami niezmiernie śmieszne i pomysł z "upijaniem się na"...

Zwłaszcza, że przezywano mnie kiedyś Buka :p

Reply

pellamerethiel September 29 2006, 00:07:40 UTC
AW! To było koffane. Masa ukłonów Jawyerowych (bezwstydna shipperka XD), ale też Alive!Christian, sweet Ana, Shoone, femmeslash... Mrr, momentami niezmiernie śmieszne i pomysł z "upijaniem się na"...
Bezwstydna shipperka, hehehe. ]:-> Byłby wstyd, jakbym o nich nie wspomniała, nie? Wiedziałam, że Shoone i femmeslash sprawią Ci radochę. ;)

Zwłaszcza, że przezywano mnie kiedyś Buka :p
ROTFLMAO!
XD
Dzięki za komentarz. :)

Reply


novin_ha September 26 2006, 21:09:19 UTC
Gupi enter.

No, i w ogóle HUGS SOME MORE, dziemkuję za takie śliczny, wczesny prezent :> <333

Reply


ringhsilven September 29 2006, 19:51:58 UTC
Ale faza:D:D
ROTFLLOL&Buahhahah :D
Po prostu PIEKNE ;DD Czytałam to chyba 30 minut bo stale ocierałam lzy, BOSSKIE ;PPPP

Reply

pellamerethiel September 29 2006, 20:12:12 UTC
Dzięki, bardzo mi miło. ;D

Reply

ringhsilven September 29 2006, 20:31:45 UTC
Nie ma srawy, bylo bossskie po prostu az mi slow brak ;))
Tak btw, PIEKNA ikonka :D:D:D

Reply


inesiaczek September 29 2006, 20:24:32 UTC
Lol xD. Przegięłaś tym razem. Złożyłam się ze śmiechu jak scyzoryk :P.

Kocham "zbiorówki", czyli fiki, w których rozbitkowie występują w ogromnym stężeniu na metr kwadratowy i można do woli napawać się ich miniportrecikami. Unosząca się nad każdym akpitem mgiełka niemoralności przyprawia mnie o dreszcze. [spuszcza skromnie oczy i zasłonę milczenia, nic więcej do spuszczenia nie ma]

Dobre :).

Reply

pellamerethiel September 29 2006, 20:48:49 UTC
Unosząca się nad każdym akpitem mgiełka niemoralności przyprawia mnie o dreszcze. [spuszcza skromnie oczy i zasłonę milczenia, nic więcej do spuszczenia nie ma]
Jasne, jasne. XDDD Niemoralności nigdy dosyć. XD
Cieszy mnie, że się spodobało i dzięki za komentarz. :)

Reply


Leave a comment

Up