fikaton 11x03

[magdalith]

Autorka: magdalith
Fandom: M jak miłość
Tytuł: Lustro/ortsuL
Pairing: Piotr Zduński/Paweł Zduński
Ilość słów: 210
Spoilery: tragiczne i straszne, do całości, a nawet do tych odcinków, których jeszcze nie było
Uwagi: zabawa słowem, formą, treścią, fabułą, bohaterami, enterem, spacją i kursorem
Dedykacja: dla pellamerethiel i rysiaczek oraz wszystkich poetów tego fikatonu

Comments

[zimnyryb]

Ten tekst... Nie, te niby boskie słowa niesione wiatrem z czystych gór przeniosły mnie w absolutnie inny świat, w miejsce, o jakim nigdy nie śniłam, że się w nim znajdę. Niebanalna konstrukcja, wstrząsające podejście do tematu, zaskakująca pointa? Dziękuję Ci, Magdo.

[pellamerethiel]

Jesteśmy początkiem i końcem.
XDDD

MARIA AIRAM - jak jakieś arabskie imięęę

Teraz widzimy ją od środka, muskamy ją od podszewki, czasami słyszymy jej głos.
Krzysztof, odgrzeję ci pierogi.
To jak muzyka.
Muzyka gwiazd.
Nagle gwiazdy tańczą.
K O N I E C.

To jest Piotruś/Pawełek?? STRASZNE. XDDD

<333333333

[magdalith]

Nie, to jest Piotr/Paweł...
Wygląda na to, że dzieło może zostać niezrozumiane tak, jak powinno, I BARDZO DOBRZE, prawdziwa sztuka musi pozostać niezrozumiana.

[pellamerethiel]

Prawie jak Logol, Ohleoc i Floda.

[nicki__]

OMG!

I Oni tak... i Oni tak...
to nie mogła być wina kartonów, Hania musiała się o tym dowiedzieć wcześniej! Przeczytała, zobaczyła i dlatego umarła. Koniec. kropka.

ubierajcie się, pierogi wystygną
i... piękne! XD

Przepraszam.
XD.