fikaton 10, dzień szósty

Mar 22, 2011 23:55

soriso
fandom: incepcja
ilość słów: 796
bez spoilerów, pre series, artur, miles
a/n: część szósta na nie wiem ile, ale na pewno nie na siedem. ups. a także - dzisiaj krótko, bo już nie dałam rady ani nie miałam czasu na więcej. zaraz wrzucę.

Po powrocie z Nowego Jorku wszystko - przynajmniej pozornie - wróciło do normy. )

fikaton 10, fandom: incepcja, fikaton 10: dzień szósty, autor: soriso

Leave a comment

Comments 5

(The comment has been removed)

soriso April 21 2011, 20:42:28 UTC
jakiś tytuł w końcu będzie miał, kto wie, może skończy na biednym arturze, bo tradycyjnie nie mam pomysłu... XD

dzięki za komentarz <3 nie wiem dlaczego tak późno odpisuję, byłam pewna, że już to zrobiłam kiedyś... cóż. jak widać, nie :D

Reply

(The comment has been removed)

soriso April 21 2011, 21:15:02 UTC
NO, dokładnie :D mam to samo teraz jak czasami dostaję komentarze do starszych tekstów i nagle widzę, że jest tam szereg tych, na które miałam odpowiedzieć i zapomniałam... i faktycznie głupio.

Reply


le_mru April 21 2011, 20:24:38 UTC
Bardzo lubię Twojego Artura i mam wrażenie, że dużo mu dajesz z siebie - co nie jest zarzutem, wręcz przeciwnie, bo takie postaci zyskują na realizmie.

Ale tak się nie stało - mężczyzna zastał go w domu

Nie lubię używania synonimów zamiast imion - czasem to jest uzasadnione, ale rzadko, bo zmienia wymowę zdania. Tu na przykład spokojnie mogłoby być "on" (bo Arthur jest zawsze tym "nim" w domyśle) albo znowu "Miles".

Jeśli chciał zdążyć na umówioną godzinę, musiał zaczynać się zbierać

Nawet nie "zaczął" się zbierać, tylko dopiero "zaczynał" - za bardzo rozmyte to jest.

- Tak, ale okazuje się, że jest w tym coś takiego, co sprawia, że trudno przestać o tym myśleć - uzupełnił.

"Uzupełnił" nie może funkcjonować w tym kontekście, bo domaga się konotacji, "uzupełnić" zawsze trzeba "coś". Więc lepiej "dodał".

Nie czepiam się kalek z zasady, tylko dlatego, że chcę, żeby ten tekst osiągnął swój pełen potencjał :D

Reply

soriso April 21 2011, 20:41:22 UTC
dziękuję za komentarz ♥ zaraz wszystko poprawię; 'czepianie się' kalek bardzo doceniam, bo od dłuższego czasu czytam zdecydowanie więcej po angielsku niż po polsku (zamierzam nad tym pracować, już wkrótce zacznę, po matuuurze) i zdaję sobie sprawę z tego, że na pewno są obecne, ale nie za bardzo potrafię je wyłapać, więc dzięki jeszcze raz :D

mam wrażenie, że dużo mu dajesz z siebie
czasami wydaje mi się, że wszystkim postaciom, o których piszę - pod warunkiem, że je lubię - zaczynam w pewnym momencie nadawać cechy, które kojarzę ze sobą. po części to wynika z tego, że chcę pisać o tym, co znam, ale również z tego - zauważyłam u siebie już dosyć dawno - że nawet do problemów innych ludzi najlepiej mi się odnieść przez 'a wiesz, bo ja też...'/coś w tym stylu, co na dłuższą metę sprawia, że wielu ludzi myśli, że jestem strasznie zapatrzona w siebie. także cieszę się, że tutaj to nie razi :)

Reply

le_mru April 21 2011, 20:47:07 UTC
Ale ja robię dokładnie to samo. Chyba każdy autor to robi do pewnego stopnia, bo inaczej chyba właśnie nie da się przerobić tych problemów - tak jak o tym piszesz:)

Reply


Leave a comment

Up