Wciąż żyję (surprisingly)...
autor:
aspenairetytuł: Wojna jest sztuką, pamiętasz?
fandom: Dark Angel
postaci: Max, Ben, Zack i Alec
spojlery: włącznie do 2x07 Some Assembly Required, I believe
słów: 236
A/N: pisane na szybko (mogłam pomylić coś fabularnie, bo nie mogę sobie teraz odświeżyć tego odcinka), i oczywiście znów dużo angstu. Za dużo...
(
Wojna jest sztuką, pamiętasz? )
Comments 6
Ale ze Dark Angel to fandom, do którego mam okropną słabość, przybiegłam jak tylko zobaczyłam tag.
Zgrabne to. Zgrabne i dobra Max, i Ben i motyw Zacka, za którym może nie przepadałam, ale który mimo wszystko kopnął mnie gdzieś w tej scenie, gdy mijają się na korytarzu, czy ja cię skądś znam?
I jeszcze to, że transgeniczni są mimo wszystko maszynkami do zabijania i nawet Max, ta Max, która całe życie od tego ucieka, jest w tym wręcz doskonała. ironia.
Okej, bełkot.
Reply
Ja też muszę to zrobić. I aż mi głupio, że nie pamiętam większości, bo teraz pisałam na czuja... XD
Okej, bełkot.
Wcale że nie. To jest jeden z tych komentarzy, które naprawdę lubię czytać XDXD
Reply
natchnęłaś mnie, odgrzebałam starego fika do DA i właśnie składam go do kupy.
Reply
Obiecaj, że podzielisz się ze światem, jak go ogarniesz XD
Reply
Reply
Reply
Leave a comment