Fikaton 7, dzień 3

[czarna_pantera]

Zaległy tekst do prompta z dnia trzeciego. Wiersz (?) brzmiał jak napisany w pijanym widzie, więc będzie pijacki kawałek

Comments

[noelia_g]

Fandomy dodane :)

[czarna_pantera]

Dzięki!

[nickygabriel]

- I jak tam, jakieś widoki na trzeci sezon?
XDDDD

Jak ja lubię, kiedy piszesz takie depresyjno-melancholijne opowiastki. Szczególnie, kiedy bohaterowie są urżnięci w trupa. XD Z nich wszystkich tylko Olgierda kojarzę, ale i tak nieźle zrozumiałam. Chyba :D

[czarna_pantera]

Olbrychta, nie Olgieda ;) Olbrycht jest ze "Sfory", grał go Olaf Lubaszenko.

Teraz bym do tego dorzuciła jeszcze Despero i Igora z "Pitbulla", a może i Gebelsa... To by się dopiero zrobiło zamieszanie.

Dzięki, że przeczytałaś :)

[nickygabriel]

Olgierda Halskiego XD
Ja Sfory nie widziałam.

[czarna_pantera]

Aaa, to zwracam honor. Tak cicho siedział w kącie, że się w oczy nie rzucał :p

[przewrazliwiona]

Haha, to chyba najlepszy crossover do polskich seriali, jaki kiedykolwiek czytałam.

Co do zastrzeżeń, to mam tylko jedno - czemu jest tak mało Halskiego?! Pamiętam, że chodziłam chyba do piątej klasy podstawówki, gdy potajemnie oglądałam Ekstradycję przez szparę przy drzwiach. To były czasy <3

Uwielbiam te nawiązania do kolejnych sezonów. I Mareczka leżącego w przejściu. :D A Duch jest szalenie kanoniczny, już sobie wyobrażam jak rozpacza z powodu braku wódki <3
Gdybym, chciała zacytować co ciekawsze/śmieszniejsze fragmenty musiałabym tu przekopiować wiele tekstu, dlatego się powstrzymam.

Gratuluję świetnego pomysłu i wykonania!

[czarna_pantera]

Dzięki wielkie za komentarz, fajnie się pisało te crossovery. Niestety, większość tych seriali już się pokończyła, nie ma już kto komentować sytuacji ;)

"Ekstradycja" mnie strasznie wciągnęła, kiedy ją oglądałam. Zwłaszcza pierwsza seria. Żmijewski jako zły złoczyńca był super.