Salaam

Nov 15, 2007 11:17

Na przekór jesiennym nastrojom wrzucam znowu coś żywszego.

Znalezione przez przypadek, kiedy poszukiwałam piosenek Anoushki Shankar (Indie). Owszem, Anoushka też tutaj występuje, ale pochodzi chyba z zupełnie innej części świata (Egipt? Tak strzelam).
Piosenka jest w sumie mixem rytmów latino (gipsy konkretniej) w wykonaniu Gipsylandu i arabskich ( Read more... )

world music, mietowka

Leave a comment

Comments 1

magdalith November 15 2007, 19:17:36 UTC
Jej, jaki fajny miks! Ja UWIELBIAM jak śpiewają po arabsku, no i plus te hiszpańskie gitary - dwie moje słabości w jednym, więc nie wiem nawet, czy ten utwór jest rewelacyjny, czy tylko taki sobie (te dyskotekowe chwilami bity mogą wskazywać na to drugie...) - mnie zachwyciło!
A muzyka arabska i cygańska (jak i hinduska, skoro już o Anoushce mowa) nie są wcale tak bardzo od siebie oddalone, jak zresztą tu słychać. Nie zapomnę występu tanecznego, jaki jakiś czas temu widziałam, a który był połączeniem flamenco i indyjskich rytmów: co akurat było całkiem na miejscu, bo Cyganie pochodzą przecież z Indii. Nie ma to jak udany miks kultur.
Jestem na tak i sobie z radością zapętlam. :)

Reply


Leave a comment

Up