Argh. Powiedzcie mi - na co ja tak leciałam z miasta? Rzecz polega na tym, że kilkanaście osób z roku nie stawiło się na teście z angielskiego, w związku z czym pisza dzisiaj i dlategoż to właśnie my nie mamy zajęć. Zaiste, nie można było rzucic o tym oficjalnej informacji? Tylko wszyscy lecą na gwałt na 15 do centrum językowego i chodza tylko
(
Read more... )
Comments 2
Cóż, ja też dziś biegłam na APS z wywieszonym jęzorem, żeby dowiedzieć się że ćwiczenia z psychologii społecznej są odwołane.
Ale nie ma tego zuego, w klubie (skoro się nazywa klubem to spoko, dla mnie to syfiasta piwnica;p) z częścią dziewczyn z grupy urządziłyśmy integrację przy dużym kubku neski za 2zł;p
Reply
(The comment has been removed)
*chciała napisac coś konstruktywnego o skalpelach, ale wysiadła*
Reply
Leave a comment