Taiyou no Namida

Jan 09, 2008 20:22

NewS będą mieli nowy singiel i to już 27.02!! Teraz pozostaje mi zastanowić się, czy zamawiać, czy ściagnąć sobie z netu? Jeśli będę zamawiać, to na pewno jeszcze coś wyszukam, po co mają prawie puste przebiegi lecieć przez pół świata? 
"Taiyou no Namida" - bardzo ładny tytuł. Naprawdę bardzo ładny. To będzie temat do "Kurosagi". Przez chwilę miałam ( Read more... )

endlicheri endlicheri, shige, domoto tsuyoshi, zdjęcia

Leave a comment

Comments 25

yameko_akada January 11 2008, 13:40:51 UTC
ja nie mam jeszcze takiej wprawy w "dopasowywaniu" piosenek do ich wykonawców... moze przyjdzie z wiekiem?:) "taiyou no namida" jest genialne!!! dzieki za "zukkoke otokomichi":)

ps. na media fire jest dobra wersja "taiyo..."

Reply

magdamiss January 11 2008, 13:56:24 UTC
przychodzi z wiekiem albo stażem fangirlowania :P

dzięki, ściągnęłam już i słucham, "Taiyou no... Naaamiiidaaaaa...." ^^

Reply


koyakas January 11 2008, 22:10:02 UTC
ja dopiero dzis dopelzlam ;) umeczona przepychankami z akustykami, muzykami, dziwna managerka i cb ;P

jestem w plecy z nowosciami i licze na wekendowe niusy z NewSow :)
pustych przebiegow w razie czego miec nie bedziesz, bo ja mam zalegly gwiazdkowy prezent i zamierzam sie obdarowac ^^

Tsuyoshi :) skomplikowany czlowiek, pelen emocji, fascynujacy i to poslanie milosci :) piekne :)
i to slychac w jego muzyce, jest tam przestrzen, energia i bajkowy czwarty wymiar :)

Reply

magdamiss January 11 2008, 23:12:00 UTC
dziś wracając od dentysty słuchałam Rosso e Azzurro i rzeczywiście - bajkowy czwarty wymiar, zaczęłam dostrzegać dziwne rzeczy, świat wokół mnie był nagle inny, chociaż ciągle taki sam...

Reply


trolit January 13 2008, 16:10:52 UTC
a może ja na nową płytkę tokio się rzucę ;) tak dla spróbowania i dla dreszczyku emocji :)

a co do Tsuyo i tego podziału. tak sobie myślę, że może w japonii jest on wyraźniejszy. ci wszyscy salarymeni i OL-ki od razu mi stają przed oczami. i kurczę, muszę przyznać, ale ja jestem z tych od serca. a tych, którzy kierują się rozumem podziwiam w pewnym sensie. albo przynajmniej zazdroszczę. bo też bym tak chciała. :) nie ma co ukrywać - jestem z tych poparańców pokroju baru i tsuyo. i ich rozumiem. hej, nawet analiza pisma w ostatniej grze wykazała, że nie rozumiem Kochana! :D

ekhm... zawsze, jak u ciebie piszę, to muszę walnąć coś osobistego. daję się podpuścić, szlag! ;)

Reply

magdamiss January 13 2008, 16:59:58 UTC
kiedy zakładałam ten blog to miałam zamiar pisać tylko i wyłącznie o fangirlowaniu, żadnych osobistych albo prywatnych rzeczy, ale czasem nie mogą się powstrzymać, szczególnie ten Tsuyoshi trafił mnie prosto w serce ^^

najgorsze, (najlepsze, najdziwniejsze? - nie wiem jak to nazwać) jest to, że doskonale wiem, że JE to strasznie fałszywy świat, że służy zabawie i rozrywce, a jednak co jakiś czas znajduję coś mocnego z czym mogę się identyfikować, coś co mnie poruszy,

czasem cynicznie myślę, że to taka zagrywka marketingowa na emocjach fanek,

nie jestem 'popaprańcem', nigdy nim nie byłam (chociaż miałam swoje fazy emo), ale kocham takich popaprańców do bólu :)

Reply

trolit January 13 2008, 17:22:15 UTC
przysięgam, że klikałam to "reply". :P

Reply


trolit January 13 2008, 17:20:48 UTC
ostatnio oglądałam z dziewczynami dokument o hostach polecony przez koyakas. i stwierdziłyśmy, że w zasadzie te światy różnią się tylko targetem, ale są bardzo bliskie. i to było przerażające.

Reply

koyakas January 13 2008, 21:21:23 UTC
bo "wszyscy artysci to prostytutki" ze polece naszym rodzimym spiewaczym podworkiem ;) i cos jest w tej teorii...

a mialy byc zlotka i lasery ;P

jestem po "Font de Anniversary" Kinkow i "si" Tsuyo :) mega dawka!
"Si" w wersji Limited czyli duuuuuuuzo dobrego, duuuuzo za duuuzo ;P a ogladalam tylko druga czesc/plytke. W upgrade'owanej wersji mozesz nawet jechac z Tsuyo samochodem do Osaki, posiedziec na schodach czekajac na koncert, napic sie w przydroznym barze itp ;P Wiem czepiam sie, bo nie rozumiem co on tam opowiada (a szkoda) ale normalnie na same potwornie dlugie rzeczy ostatnio trafiam ;) I czuje sie jak odrobine nadmiernie uszczesliwiona fanka ^^

ps do Magdy :) konczy sie graniem na ulicy w Osace, tak jak czytalas, ale ze jest inaczej podzielone to raczej musisz brac calosc :)

Reply

magdamiss January 13 2008, 21:28:10 UTC
wezmę całość oczywiście :) wiesz, że [si] to moja ulubiona płyta Tsuyo, i jak na razie mogę go oglądać nawet bez tłumaczenia, nawet w dużych dawkach,

dziś oglądnęłam "Last Present" - tak jak myślałam, popłakałam się jak głupia,
aaa, no to teraz zabieram się za "Font de Anniversary" (to jest to co wziąłam wczoraj od ciebie, tak?)

Reply

koyakas January 13 2008, 21:38:30 UTC
tak :)
rewelacyjny koncert!!! najlepszy z 4 yyy 5 ogladanych :)

Reply


Leave a comment

Up