Chciałabym zacząć od: LOL (dlaczego nikt mi tego nie przypisał jak Pelle "XD"?), a kontynuować życzeniami dla
novin_ha, która ma dzisiaj setne urodziny i życzyć jej mniej siwych głosów na głowie, szczęśliwego pożycia :D, a także bezproblemowego życia na uczelni i w rodzinnej posiadłości. Zakończyć chciałabym wyprzedzającymi fakty życzeniami dla
lunatics_word, która
(
Read more... )
Comments 13
Podoba mi się taka chwilowość tego tekstu, bo chociaż obie mówią o jakiejś tam stabilizacji (może, kiedyś), to tak naprawdę wszystko jest tutaj tylko na chwilę - każda pójdzie swoją drogą i może się spotkają znowu, a może nie. Póki co - są tu i teraz, może i zwolniły, ale się nie zatrzymały. I randomowość tego spotkania - kocham takie motywy. <3 ( ... )
Reply
Omg, tak zajebiście i smakowicie napisane femme, i to w dodatku Kara/Faith! Myślałam, że będzie się to działo na BSG, a tutaj taka niespodzianka, zajebiście to wyszło. :D Świetne opisy, zaskoczenie Faith, seks w samochodzie, mieszkanie Faith, bicie się (!!!), paranoiczna Kara, ten pomysł z obozem w Arkansas i ucieczką z niego, teksty Faith o ONZ, to wszystko kiedyś będzie moje, te teksty o domu, to, że Kara jest megabohaterką i weteranką, a przy okazji Kosmitką, ale i tak umie posługiwać się komórką i lubi jajecznicę - ale że jest też chronicznie zmęczona i porusza się tak, a nie inaczej, bo stawy. :( Wspomniałaś o Lee i od razu miałam <333 Ta scena z zabijaniem wampira, przeskakiwaniem przez płot i reakcja Kary też świetne... I to, że nie umiała trzymać kołka. XD I wcale mnie nie dziwi, że Faith ma o__O na idęę kosmitów, bo jednak supernatural stuff to trochę coś innego niż przybysze z innych planet ( ... )
Reply
A tak w ogóle to był mój pierwszy femmeslash a ja nawet jakoś nie zwróciłam na to uwagi.
- Mówiłaś serio o tym śniadaniu?
Tutaj zrobiło się całkiem miło. :)
Ps. W czwartym chyba brakuje myślników.
Reply
(The comment has been removed)
Nie enabluj mnie, dobrze? XD Miałam taką ochotę XD Zapewne w końcu wymsknie mi się też coś o tym jak Lee poznaje Faith, bo myślałam o tym ;)
I damn you, teraz mam ochotę zrobić do tego grafiki!
Zrób, zrób! W ogóle fajnie mi się to pisało :D
Reply
- Lee to taki facet, którego cechuje niedorzeczne poczucie obowiązku. Ma również zalety. Na przykład wie, że zawsze do niego wracam.
- Skąd się takich bierze? - zapytała Faith, czując cały ciężar światowej niesprawiedliwości.
- Jak to skąd? Z kosmosu.
Trzeba teraz wystrzelić się w kosmos, o ja nieszczęśliwy xD
Ten fragment zakwiczył mnie. (Szczególnie jako poniekąd fana Kara/Lee w nowej Galacitce). Taka zwykła rozmowa o facetach (naturalnośc itd itp)
Reply
Reply
Leave a comment