16 godzin [Buffyverse/BSG crossover, 1/1]

[le_mru]

Chciałabym zacząć od: LOL (dlaczego nikt mi tego nie przypisał jak Pelle "XD"?), a kontynuować życzeniami dla novin_ha, która ma dzisiaj setne urodziny i życzyć jej mniej siwych głosów na głowie, szczęśliwego pożycia :D, a także bezproblemowego życia na uczelni i w rodzinnej posiadłości. Zakończyć chciałabym wyprzedzającymi fakty życzeniami dla lunatics_word, która

Comments

[novin_ha]

Awwww!

Przeczytam później spokojnie, ale już teraz bardzo dziękuję :D :D

[dark_vanessa]

Jakie fajne!

Przeczytałam femme i był fajny!

Choć bez bicia przyznam się, że Władczyni Żywiołów i Gruzja rozbroiły mnie najbardziej.

Ogólnie uważam, że to naprawdę ciekawy pomysł. Myślisz, że dałoby się go poeksploatować z czymś innym niż Buffyverse (nie, żem chętna do wykonania - ale poczytać, poczytałabym ;).

[le_mru]

Ogólnie uważam, że to naprawdę ciekawy pomysł. Myślisz, że dałoby się go poeksploatować z czymś innym niż Buffyverse (nie, żem chętna do wykonania - ale poczytać, poczytałabym ;)

Na pewno by się dało, wszystko się da:)

Dzięki za komentarz.

[magdalith]

1.
- Jestem władczynią żywiołów, widzisz?
♥

ASYMILACJA KOSMITÓW.

"ile piw mogę wypić i być w stanie prowadzić"
"gdzie są najtańsze bułki".

- Na blacharę, nie?

- Kogo gonimy? - zapytała z entuzjazmem.

KIEDYŚ PALILI WSIE.

Nie ma czegoś takiego jak nadmiar bodźców

Przy każdym wdechu delikatna skóra jej brzucha ocierała się o zimną lufę.
(w tym momencie poczułam, że RZECZYWIŚCIE dziś jest pełnia.)

Znała ten wyraz. Widziała go kiedyś w lustrze.

UDERZ MNIE.

K.

Znam laskę, która umarła dwa razy

Kiedyś to wszystko będzie moje.2

[le_mru]

W sumie mnie też aż tak bardzo nie kręci, jak to opisałaś, zderzanie się dwóch pocisków tego samego kalibru, ile - idąc dalej z tą metaforą w coraz dziwniejsze rejony - dwóch różnych kalibrów. Albo dwóch różnych broni. Na przykład ręcznego półautomatu i karabinu maszynowego.

DOSYĆ XD

K. w sumie tutaj adaptuje się do życia po wojnie (jak Rambo), dlatego jest taka wkurwiająca.

Dzięki;)

[galianoir]

Nie rób takich opisów jedzenia, bo musiałam pójść do kuchni i zrobić sobie omleta. XD
Podoba mi się połączenie obu seriali, te delikatne spojlery do komiksów zachęciły mnie do przeczytania ich. Fajnie było zobaczyć zderzenie takich dwóch pokręconych światów.
Kara wydawała mi się trochę za swobodna w, w sumie obcym dla mniej świecie. Chociaż tez twórcy BSG nie postarali się, żeby odamerykanizować Kolonie bardziej niż tępiąc wszystkie kąty proste. Faith tez wydawała mi się mało zaskoczona spotkaniem kosmitki (wiem, wiem, pogromczyni, wampiry, demony, ale mimo wszystko)
Świetny humor (mój ulubiony: - Skąd się takich bierze? - zapytała Faith, czując cały ciężar światowej niesprawiedliwości.
- Jak to skąd? Z kosmosu.), doskonałe szczegóły (sudoku) i HERMETYCZNE WSTAWKI, które stwierdzam, ze kocham najbardziej. Bodźce, władcy żywiołów, kupa!!!
Zabawy Feith ♥

[novin_ha]

To troszkę przerażające, pairing w którym to Faith jest relatywnie poukładana... zupełnie niespodziewany prezent dla mnie, taki ship ;)

Widać, że pisanie tego shipu sprawiało Ci dużą frajdę - to jest taki zupełnie nie mój klimat, a Tobie z zupełną łatwością przychodzi. Seks w samochodzie, rozmowa przy użyciu przemocy, skakanie na główkę cały czas. One obie są narwane i tak bardzo nie powinny być razem, bo będą się nakręcać do wszystkiego, co najgorsze, prawda? Tu nie ma żadnej równowagi, bo ta którą budujesz w fiku - samochód/mieszkanie, pieniądze/miejsce w życiu (strasznie podobało mi się zdanie z "Króla lwa"), pistolet/miejsce w życiu - to są takie zupełnie nietrwałe sposoby na osiągnięcie zawieszenia, prawda?

Twoje opisywanie świata szczegółem jak zwykle świetnie działa - przez to tekst czyta się tak gładko. Sudoku, samochód, zamki błyskawiczne. I seks też jest napisany konkretnie