Pół dnia przy garach. Ale obiad będę miała na cały tydzień. Na pierwsze danie była ulubiona szczawiowa z najprawdziwszegi dzikiego szczawiu. Na drugie było do wyboru: pulpety w sosie koperkowym
Pyszności na talerzach, wszystko to bardzo lubię :) Piękny kolor nadzienia w cieście, bardzo świeży , czerwony :) U Ciebie jak zawsze bardzo smacznie :) Pozdrawiam Małgosia z akacjowego
Dziękuję Małgosiu :) A nadzienie w rzeczywistości było bardziej intensywne w kolorze. Udało mi sie kupić rabarbar malinowy, który jest czerwony i truskawki też swoje zrobiły.
Dziękuję Beato :) Ja kapustę jadłam z dużym smakiem. Alę ślubny ją wręcz pochłaniał a nie jadł :D Bo wiesz, ja to taka gospodyni, że jak sama nie je to i nie gotuje :D Aż tu kapustka na obiad :) Kapustka, której nigdy nie podawałam bo nie jadałam. Znikła bardzo szybko z talerzy. Kolor potrawy był zdecydowanie ładniejszy niż na fotce, ale za oknem buro, w domu buro to i aparacik nie dał rady złapać rzeczywistych kolorów
Comments 4
Reply
Reply
Pozdrawiam serdecznie i milego tygodnia zycze!
Reply
Kolor potrawy był zdecydowanie ładniejszy niż na fotce, ale za oknem buro, w domu buro to i aparacik nie dał rady złapać rzeczywistych kolorów
Reply
Leave a comment