[SPN] Piramida

Jun 13, 2007 00:01

Najukochańsza moja Sis! Z okazji wkroczenia w wiek dorosły pozwoliłam sobie sprezentować Ci taki drobiażdżek, żebyś przypadkiem nie zapomniała, jak to jest być dzieckiem.
Wszystkiego najlepszego dla Eirene dobro-wcielone! Niech żyje i niech się rozmnaża! (Byle jeszcze nie teraz zaraz…)

Piramida )

flist: eirene, flist: birthday, genre: fluff, fanfiction: supernatural

Leave a comment

Comments 95

dobro_wcielone June 13 2007, 08:33:18 UTC
Siiiiiiiiiis!
*kapie*
Zwruszyłam się, wiesz? Bo to jest takie słodkie. I to myzianie Kłapouchego, tulenie książki, i te niestworzone historie o Prosiaczku i hefalumpach (z Sammyego robi się fanfikcjonista?)...
I w ogóle to jest śliczny prezent na urodziny. I nieważne, że Ty masz sklerozę :D
Możesz sobie mieć tej sklerozy na litry, jeśli Ci się podoba, o. I i tak będziesz moją kochaną sklerotyczną Sis *tuli i ściska*

PS: Ale wczo... dzisiaj to mi tego esemesa o cudownej porze wysłałaś. Cywilizowani ludzie to wtedy śpią :PPP
Nie, nie martw się, ja nie jestem cywilizowana XD

Reply

idrilka June 13 2007, 10:20:42 UTC
Zwruszyłam się, wiesz?
Ja też. Twoją reakcją i Twoim zwruszeniem. ♥

I to myzianie Kłapouchego, tulenie książki, i te niestworzone historie o Prosiaczku i hefalumpach (z Sammyego robi się fanfikcjonista?)...
Iiiiiiiiiiik! *leży* Sammy-fanfikcjonista. No cóż, to by oznaczało, że w ten sposób jesteśmy wszystkie bliższe chociaż jednemu z Winchesterów XD
No, ja jestem też bliższa Deanowi, mamy wspólne przeżycia z kosiarką XDDDDDD

I nieważne, że Ty masz sklerozę :D
Możesz sobie mieć tej sklerozy na litry, jeśli Ci się podoba, o.
Pamiętaj, że wszystko, co powiesz, może być wykorzystane przeciwko Tobie. Następnym razem, jak się będziesz turlać, kiedy Ci powiem po raz drugi w ciągu jednej godziny, że Jared umie przeklinać po polsku, czy co tam jeszcze, to nie omieszkam zacytować XD Beware!

I i tak będziesz moją kochaną sklerotyczną Sis *tuli i ściska*
♥ ♥ ♥

PS: Ale wczo... dzisiaj to mi tego esemesa o cudownej porze wysłałaś. Cywilizowani ludzie to wtedy śpią :PPPNo właśnie się zastanawiałam, czy wpół do pierwszej w nocy to dobra pora na ( ... )

Reply

dobro_wcielone June 13 2007, 11:06:18 UTC
O, jeszcze miałam powiedzieć, że ja też nie lubię gryzących koców XD

To nadal ja, tylko siedzę w mediatece, a tu ciężko się zalogować ;)

Reply

idrilka June 13 2007, 12:33:59 UTC
O, jeszcze miałam powiedzieć, że ja też nie lubię gryzących koców XD
To był akurat element autobiograficzny XD
Też nienawidzę gryzących koców, swetrów, że o innych częściach garderoby nie wspomnę :PPP

Reply


werka June 13 2007, 14:50:46 UTC
Powinnaś zamieścić ostrzeżenie, że wizja Prosiaczka łowcy powoduje trwałe uszkodzenia mózgu XD

Reply

idrilka June 13 2007, 15:09:07 UTC
Dude, co Ty wiesz o trwałych uszkodzeniach mózgu? XDDDD
Mój Prosiaczek to małe piwo przed śniadaniem w porównaniu do wizji homo Jensena, będącego samurajem i mieszkającego w Japonii, mającego za ucznia Jareda (z którym zresztą sypia)... Że o japońskiej żonie, cnotce-niewydymce (pardon my french) nie wspomnę...

Reply

werka June 13 2007, 16:04:32 UTC
Samuraaaaaje, Japoniaaa, magiczna atmosfera, nie dziwię się, że `wszystko się może wtedy zdarzyć`... XDD

Reply

idrilka June 13 2007, 16:54:33 UTC
No ale bez przesady! XDDD
Jakbyś to przeczytała, to byś zmieniła zdanie :PPP

Reply


manarai June 16 2007, 20:09:24 UTC
- Dean?
- Tak, Sammy?
- Dean, ale czy sól jest dobra na wszystko?
- Ale na jakie wszystko?
- No, na wszystko groźne.
- No, na wszystko to nie. A co konkretnie chcesz załatwić?
- Hefalumpa.
- Hefa-co?
- No, Hefalumpa.
- A co to za dziabeł?
- No, taki... duży. I robi "ho, ho". I zastawia Pułapki.
- Pułapki? Na kogo?
- Na Puchatki. I na Prosiaczki też, jeśli akurat są z Puchatkami, wiesz. Bo Prosiaczki to Bardzo Małe Zwierzątka, i nie opłaca się zastawiać Pułapek tylko na Prosiaczki...
- Ech, Sammy, Sammy... Co z ciebie wyrośnie?

Reply

idrilka June 16 2007, 20:16:54 UTC
Muszę uczynić wyznanie.
Kocham Cię, Raiu :* ♥ ♥ ♥
Druga trumna literacka w moim szyciu *sniff* *ociera łezkę wzruszenia*

Reply

manarai June 16 2007, 20:34:30 UTC
- Dean?
- Tak, Sammy?
- A co byś zrobił, jakbyś zobaczył Hefalumpa?
- A ty co byś zrobił?
- Ja bym chyba zawołał tatę. Albo ciebie.
- I dobrze. Bo jesteś jeszcze mały.
- Ale będę duży, zobaczysz!
- Będziesz, będziesz, wielkoludzie.
- No, to co byś zrobił?
- Z Hefalumpem?
- No, z Hefalumpem.
- Powiedziałbym mu do słuchu.
- Do słuchu? A co?
- Żeby się odczepił od mojego brata.
- I on by się wystraszył?
- Pewnie, że by się wystraszył. Ja wszystko wystraszam.
- A mnie nie.
- No, bo ty jesteś Winchesterem.
- No, bo jestem. Ale i tak bym cię zawołał, jakbym zobaczył Hefalumpa.

Reply

dobro_wcielone June 16 2007, 20:49:51 UTC
Eee... Przepraszam. Wybaczcie. Ale ja się nie mogłam powstrzymać...

- Dean?
- Tak, Sammy?
- A co tak naprawdę mógłby mi zrobić Hefalump?
- Nie wiem, Sammy. Ale pamiętaj - Winchester zawsze obroni się przed Hefalumpem.
- Ty się obronisz?
- No pewnie!
- A ja?
- Przecież jesteś Winchesterem.
- Mhm... Dean?
- Tak?
- A jeżeli Hefalump dziabie?
- A co byś zrobił, gdyby dziabał?
- Nie wiem... Pewnie też bym cię zawołał. Albo tatę. A ty co byś zrobił?
- Oddziabnąłbym mu. A potem posypałbym go solą.

*idzie schować się tam, gdzie jej nie znajdą*

Reply


can_dle June 16 2007, 22:34:34 UTC
Podpadłyście, moje drogie. Jestem wyznawczynią kultu Hefalumpa. Najwierniejszą. A on obsypuje mnie swoimi łaskami. Macie zatem za swoje.

- Sammy!
- ...
- Sammy?
- ...
- Sammy...?!
- O, cześć Dean.
- Sammy...
- Tak?
- Co... Co to jest?
- Hefalump.
- ...
- Nie widzisz? Liliowy. Jak to Hefalump.
- A skąd on tu się wziął?
- Przyszedł.
- Wszedł do naszego ściśle zabezpieczonego domu, omijając wszystkie zabójcze pułapki?!
- Aha.
- Jakim cudem?
- Bo Hefalump też jest Winchester.

Reply

idrilka June 17 2007, 06:03:16 UTC
- Bo Hefalump też jest Winchester.
Przegięłaś!!! XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Czas zgonu: 7:48

R.I.P.

Liliowy... *rzęzi*

Reply


can_dle June 17 2007, 09:08:16 UTC
Ja przegięłam? Ja? A kto z solą na Hefalumpa?

*święte oburzenie*

A że liliowy... Niech no ja tylko powrócę z domu do Poznania, do własnego komputera, to wam zaprezentuję...

Spadną na was plagi egipskie. Wszystkie osiem. Z solą na Hefalumpa...

Reply

idrilka June 17 2007, 14:16:44 UTC
Ja przegięłam? Ja? A kto z solą na Hefalumpa?
No przecież, że nie ja! To Winchesterowie...

Spadną na was plagi egipskie. Wszystkie osiem. Z solą na Hefalumpa...
Pserazające... XD *szczerzy się*

Reply


Leave a comment

Up