Śmierć Blanki Krammer

May 05, 2013 13:13

Fandom: Siewca Wiatru/Zbieracz Burz - M.L.Kossakowska
Cykl: ----
Postacie: Asmodeusz, Blanka
Chronologia: post-Zbieracz
Uwagi: najdziwniejsza (i najgłupsza?) rzecz, jaką chyba napisałam. Zainspirowane rozmową z isshi69nikkei, za co bardzo dziękuję ;] Mentalny wizerunek tej sceny nie chciał opuścić mego umysłu, totaż został wyeksmitowany w formie ( Read more... )

fanfiction, asmodeusz, blanka, siewca wiatru/zbieracz burz

Leave a comment

isshi69nikkei May 25 2013, 21:30:02 UTC
Ja też się nie dziwię xDDD I już widzę jak patrzy taki przerażony na Makoto, gdy ten wraca wybitnie 'rozanielony' z randki z Hidekim xDD ( ... )

Reply

isshi69nikkei May 30 2013, 10:14:09 UTC
Trzeba założyć, że operacje mu wychodziły dobrze i się za bardzo nie oszpecił xD Teoretycznie mogłoby Makoto pociągać jego ciało - ale tu też Hideki ma wyraźne braki xDD więc tym bardziej dziwnie będzie wyglądać, ze przystojny dwudziestolatek prowadza się z dużo starszym facetem (który nawet nie jest bogaty ;)), którego jedynym widocznym magnesem jest roztaczana charyzma. No, jak już się bliżej poznają, to ewentualnie do zalet Hidekiego dojdzie ze jest dobry w łóżku xDDDD ( ... )

Reply

hashhana May 31 2013, 10:11:59 UTC
xDDD Lepiej niech nie chwali Hikkiego za to przy Ichiro :D ( ... )

Reply

isshi69nikkei May 31 2013, 12:23:50 UTC
Wiedząc, jakie cechy będzie mieć Makoto - to właśnie będzie się chwalił xDDDD ( ... )

Reply

hashhana May 31 2013, 22:56:07 UTC
Biedny Ichiro xDDDD

I dzięki mu za to, inaczej te bachory na zawsze pozostałyby skrzywione. Tak nadal są skrzywione, ale chociaż trochę mniej xDDD
Dobrze, że Ken za granicą nie jest pewnie tak znany, więc nie będzie chyba wielkich skandali na całą Japonię, po wybrykach jego potomstwa na wakacjach? xDDD

:)
Cała Hoshi ^^

Oby nie, trzymam kciuki! Ja wiem, że nadchodzący weekend (jak cały tydzień) będzie na wariackich papierach i już nie mam na to sił psychicznych -___-

Haha, oni by tak potrafili wciskać, nawet jakby noworodek miał inny kolor skóry xDDD
Nie no, gdyby tak została zaatakowana mi bliska osoba, oczywiście, że stanęłabym w jej obronie... ale to Hoshi i Ken, oni sami ściągają na siebie katastrofy xDD
(Niby tak, ale z tego co słyszałam, takie zbyt częste ciąże nie są dobre dla matek i zazwyczaj doradza się ten rok, najlepiej dwa lata między jedną a drugą. Stąd mnie dziwi, że z jednej zaraz idzie w drugą, bo aż to przerażające jest, myśleć, że ona znów chce przechodzić te bóle porodowe, etc ^^ masochizm xD)

:)

Reply

isshi69nikkei June 1 2013, 08:08:40 UTC
xDDDDD ( ... )

Reply

hashhana June 1 2013, 21:13:27 UTC
Tyle dobrego, że chociaż bać się będą Genzo :D
Szkoda xDDD

Oby to nie było dziecko Schneidera, skoro ją tak blondyni kręcą xDDD

Dzięki, przyda się! :)

Zwłaszcza w zimie ich wymówka miałaby sensy xDDD
Fakt, przynajmniej Hoshi nie dostała nerwicy podczas ciąży, bo z rodzicami Kena to nic nie wiadomo, co odstawiliby ^^
Ciekawe, czy w jakimś stopniu Genzo irytowało to całe dopieszczanie Hoshi w ciąży? Czy nigdy nie był na tak długo w pobliżu, by to odczuć (zdać sobie sprawę z zachowania Kena?)

Reply

isshi69nikkei June 1 2013, 22:51:37 UTC
Bać i 'w miarę' słuchać xDD ( ... )

Reply

hashhana June 2 2013, 15:04:23 UTC
xD ( ... )

Reply

isshi69nikkei June 2 2013, 21:46:18 UTC
A sam Schneider, jakby się wydało, że zdradził swoją dziewczynę, z którą niedługo później wziął ślub? xDDD Zdecdyowanie, to nie byłoby dobre dla nikogo ;) Genzo to właśnie by poraziło, że jego kumpel, wiedząc, jaka jest sytuacja i mając kogoś na stałe - nie miałby oporów, by przespać się z Hoshi. Ciężej mi określić, jak zareagowałby Ken, bo Hoshi to pewnie unikałaby Schneidera do końca świata xDD Zastanawiam się też, jak zachowałby się Akira - który wyrósł ze świadomością, że nigdy nie pozna biologicznego ojca - nagle dowiedziałby się, że to ktoś, kogo zna ( ... )

Reply

hashhana June 3 2013, 18:02:58 UTC
Myślę, że on sam by się za bardzo nie przejął skandalem (mogli być w tamtej chwili bez zobowiązań do siebie, po kolejnym zerwaniu, etc), raczej, że poszedł z Hoshi do łóżka (wątpię, by ją polubił, jakby znał jej charakter ( ... )

Reply

isshi69nikkei June 3 2013, 19:33:42 UTC
Samym pójściem do łóżka może aż tak by się nie przejął, ale faktem, że jest z tego dziecko - pewnie jednak tak ( ... )

Reply

hashhana June 3 2013, 22:19:28 UTC
Dla facetów to i tak łatwe, pójdą do łóżka, a jak urodzi się dziecko, to oni zawsze mogą czmychnąć, albo usprawiedliwiać się niewiedzą, ech. Ciekawe, czy Karl, z tym swoim rodzinnym podejściem, czułby się zawiedziony, że nic nie wiedział o swoim dziecku i czy by się poczuwał do jakieś odpowiedzialności? No i właśnie, jak sam Akira by do tego podszedł ^^

Haha, pewnie już go tam znają na porodówce i zaraz każą usiąść, bo nikt nie będzie mieć czasu się nim zajmować, jak zemdleje xD Co jest o tyle śmieszne, że przecież niemal wszystkie mecze jakie grał w CT były pełne krwi, fauli, wypadków i w ogóle xDDD

xDDD

:)
Aż strach dociekać, skąd bierze na to kasę - poza pożyczaniem od Kena (i pewnie Ichiro xDDD).
Kto by pomyślał, że na Kena działają i pobudzają do działania tylko takie spaczone rozmowy ^^
To czekam na ich rozmowę - zapowiada się ciekawie ;p

Aha ^^

Reply

isshi69nikkei June 4 2013, 05:32:34 UTC
W jego wypadku by było ciążko udawać cokolwiek, bo musiałby wówczas zakończyć swoją przyjaźń z Genzo, który na pewno nie tolerowałby ucieczki w momencie gdy prawda wyszła na jaw ;) Myślę że mógłby czuć, że nagle wszystko się odwróciło do góry nogami i zakładam, że po pierwszym szoku - chciałby mieć kontakt z Akirą. A może nawet chciałby pogadać z Hoshi i dowiedzieć się, dlaczego przez tyle lat znajomości to ukrywała (i chyba nienajlepiej przyjąłby odpowiedź, że poza nim spała z tyloma facetami, że nie miała pojęcia kto jest ojcem xDDDDD). Dla Akiry (i dla nich wszystkich) jest o tyle dobrze, że mieszkają od Schneidera wystarczająco daleko, by - jeśli uznaliby że tak będzie lepiej - pomijając Genzo, nie widywać się z nim. Ale tak czy inaczej ciężka sytuacja i duża rola Kena, by umiał zdobyć się na tyle empatii i odwagi, by porozmawiać z Akirą na temat spotkania ze Schneiderem i uswiadomić mu, że nie ma nic przeciwko ( ... )

Reply

hashhana June 4 2013, 09:48:39 UTC
Schneidera można o tyle usprawiedliwić, że nic nie wiedział o ciąży Hoshi - jak wspomniałaś, spała z wieloma w tamtym czasie xDDD On w ogóle pewnie nie wiedział, kim ona jest? A znając Hoshi i jej wiedzę o piłce nożnej, pewnie też nie wiedziała, kogo sobie znalazła xDDD
Ha! Już widzę, jak Ken się psychicznie zbiera do tej rozmowy... przez długi okres czasu ^^ (Hm, przynajmniej Akira zna język niemiecki, dzięki Genzo, nie?)

Haha, jakby się dobrze nad tym zastanowić, to z facetów straszne cieniasy! Poród to straszna rzecz, a ciekawe jakby przetrwali psychicznie (i fizycznie, gdyby było to możliwe) przez 9 miesięcy ciąży xDDD

Nie dziwię się mu xDDD
xDDD
:)

Reply

isshi69nikkei June 4 2013, 19:49:28 UTC
Własnie - z tym 'kim ona jest' to mogło być różnie. Zasadniczo Ken i Hoshi wyrwali sie z Japonii niby-to na podóż poślubną do Europy, ale tak naprawdę jechali tam żeby się zabawić udając, że wcale nie są małżeństwem. Tak więc - na imprezy chodzili osobno albo się rozdzielali, a mogli nawet przedstawiać Hoshi jako kuzynkę/przyjaciółkę Kena; teoretycznie Schneider powinien ją kojarzyć z widzenia/zdjęć, ale z drugiej strony - jak przespaliby się na jakiejś większej imprezie z udziałem reszty Bayernu, gdzie Genzo po prostu wziął ze sobą Hoshi i Kena - mógł jej w ciemności i upojeniu alkoholowym nie poznać, zwłaszcza jesli by jej sie tam nie spodziewał ;)) A to że ona go nie poznała, to oczywiste, skoro uwaza ona "wszytskich blondynów za identycznych" xDDDD Fakt, że ona kiepsko zna angielski a niemieckiego - w ogóle, tym bardziej utrudniłby im komunikację i zorientowanie się, z kim mają do czynienia ( ... )

Reply


Leave a comment

Up