Serdeczne dziękistary_kresowiakJanuary 22 2013, 21:34:28 UTC
Andzej Kołakowski
B Ó J
Przyłożony do pnia topór, jak do gardła brzytwa. Poszły wici po zaściankach, będzie wielka bitwa. Jeden w rękę szable chwyta, drugi bierze topór, Poszły wici po zaściankach stawić zbrojny opór.
Wicher powiał, wieści rozniósł i dlatego bitwa. Gdy Korona w ogniu staje - podnosi się Litwa. Kiedy Litwa żarem płonie, ostrogami dzwoni, Orzeł skrzydła rozpościera nad znakiem Pogoni.
Już w ordynku nad Wiliją stają polskie wojska, A na drugim brzegu rzeki zebrał armie Moskal. Pewnie zaraz zagrzmią działa i zabłysną szable, Jazda polska i litewska zmiecie plemię diable.
Poszło wojsko kruszyć mury, burzyć kazamaty, Przeszli rzekę szarpią ciało moskiewskiego kata. Śmierć nad nimi się uwija, nie marnuje czasu, Musi zdążyć zanim słońce skryje się za lasem.
Zanim słońce zajdzie krwawo nad Polską i Litwą, Poświęcimy naszą młodość - lub wygramy bitwę. A po bitwie wieczność czeka lub rodzinny dom. I pójdziemy bić się znowu gdy uderzy grom.
На 1 февраля в клубе "Кипяток" мы с белорусами готовим доклад о восстании. Он будет на концерте Змитера Войтюшкевича, который опять приедет в Петербург. Приходите! Я знаю, что вы не любите клубную музыку, но эта музыка негромкая и лиричная. Билеты по 300 (деньги в том числе на дорогу Змитеру, а также собираются деньги на помощь белорусам, попадающим в ситуацию беззакония по приезде на работу в СПб), но про скидки договорюсь.
Comments 2
B Ó J
Przyłożony do pnia topór, jak do gardła brzytwa.
Poszły wici po zaściankach, będzie wielka bitwa.
Jeden w rękę szable chwyta, drugi bierze topór,
Poszły wici po zaściankach stawić zbrojny opór.
Wicher powiał, wieści rozniósł i dlatego bitwa.
Gdy Korona w ogniu staje - podnosi się Litwa.
Kiedy Litwa żarem płonie, ostrogami dzwoni,
Orzeł skrzydła rozpościera nad znakiem Pogoni.
Już w ordynku nad Wiliją stają polskie wojska,
A na drugim brzegu rzeki zebrał armie Moskal.
Pewnie zaraz zagrzmią działa i zabłysną szable,
Jazda polska i litewska zmiecie plemię diable.
Poszło wojsko kruszyć mury, burzyć kazamaty,
Przeszli rzekę szarpią ciało moskiewskiego kata.
Śmierć nad nimi się uwija, nie marnuje czasu,
Musi zdążyć zanim słońce skryje się za lasem.
Zanim słońce zajdzie krwawo nad Polską i Litwą,
Poświęcimy naszą młodość - lub wygramy bitwę.
A po bitwie wieczność czeka lub rodzinny dom.
I pójdziemy bić się znowu gdy uderzy grom.
На всякий случай подстрочно:
Анджей Колаковский
Б О ЙПриложен к стволу топор, ( ... )
Reply
Reply
Leave a comment