Każda pora roku ma jakąś specjalną nazwę na ten stan: jesienna depresja, zimowy zastój, wiosenne przesilenie i letnie..., no właśnie, co? Letnie co? Niech będzie chandra. Wszyscy gdzieś uciekli, wszyscy gdzieś są, no ale ich nie ma. Nikt się z własnej woli nie odezwie. A jak już to: >< Ten, bo coś chce, ten bo się z kimś pokłucił i został sam, a ta
(
Read more... )