Kiedy umierasz spokój gasi ich łzy...

Sep 01, 2012 02:15

Lecz z odejściem twoim wkrótce nadchodzą złe sny
Koniec prawie zawsze jest początkiem...

Najzabawniejsze jest to, iż nie miewam snów. Jakichkolwiek, koszmarów, latania na miotle, palenia czarownic. Błogosławieństwo po dobrym horrorze, przekleństwo dla codziennej kreatywności. Czy jak ktoś woli - wyobraźni. Z tą ostatnią bardzo u mnie kiepsko. Przez ( Read more... )

proroczym okiem, świętedni, nudziarz, emożelując., fizjonomicznie

Leave a comment

Comments 2

ness_u September 1 2012, 09:23:50 UTC
Z motywacją zawsze jest najgorzej. I niby Ty jesteś w tym głównym motorem napędowym i od ciebie powinno wszystko zależeć... ale tak naprawdę, jak się ktoś nie dobierze ostro do dupy, to mało co zrobisz.
A tym, że niby jesteś mądrzejszy od prezydenta... Serio, przejmujesz się tym? Mi szefowa nigdy tego wprost nie powiedziała, ale jak siedzę z książką i ją zamykam, kiedy wchodzi zawsze stwierdza "a czytaj sobie dalej!". Nigdy nie wiem, czy ona tak serio, czy to zakamuflowana aluzja.
Poza tym, wakacje nazywane są sezonem ogórkowym. Chyba nie na darmo.

Reply

arktik2 September 1 2012, 11:35:58 UTC
Za ogórkami jakoś szczególnie nie przepadam, więc to kolejny powód by nie lubić lata.
Czasem mi się wydaje że powinnaś zacząć kręcić jakiś serial z serii Animal Planet o twojej szefowej.

Reply


Leave a comment

Up