To say the truth...

Apr 11, 2010 22:21

...I'm kinda conflicted, now that the initial shock has worn off (no, seriously, I was in a train when these news came up... and I was absolutely convinced somebody's making some extremely idiotic jokes... I just couldn't believe what I was hearing.). I'd feel like a total hypocrite crying/making a martyr of myself/acting like a poor abandoned ( Read more... )

rl

Leave a comment

Comments 35

kou_andri April 11 2010, 20:31:24 UTC
*hug*

Wpierw chciałam Ci ślicznie podziękować za obie kartki, dzięki słońce :*.

Odnośnie wczorajszej tragedii mam podobne odczucia... wpierw był szok(wyciągnął mnie z łóżka telefon od koleżanki, która dzwoniła mnie o tym poinformować) i aż nie chciało mi się wierzyć, a potem przejmujący smutek połączony z niecierpliwym oczekiwaniem na większą ilość informacji z miejsca wypadku. Najbardziej zszokowała mnie nietaktowność dziennikarza przy rozmowie z Kwaśniewskim, który zapytał dlaczego Kwaśniewskiego nie było w samolocie... Po tym pytaniu cieszyłam się, że żadnemu z dziennikarzy nie udało się przedostać do Jarosława Kaczyńskiego, bo jeszcze ktoś by potraktował go jakimś pytaniem w tym stylu. Do tej pory trzyma mnie niepokój z powodu wczorajszej katastrofy, ech.

Trzymaj się kocie *tula*.

Reply

xbrat_princessx April 11 2010, 21:09:09 UTC
Nie za ma co - z Krakowa też chciałam Ci wysłać (i wcześniej, z Warszawy) - ale jakoś mi nie wyszło; nie dość, że ciągle zapominam mojego mhrrocnego notesiku, teraz jeszcze ten cały shit...

*tula Cię mocniej* Cieszę się, że nie miałam okazji śledzić tych informacji na bieżąco (i nie widziałam tego Popisu Jednego Aktora... er, Dziennikarza), bo pewnie skończyłoby się na niezłym wkurwie. Już teraz weszłam na moment na onet.pl... i się wkurzyłam. Dlaczego idioci zawsze muszą wypełzać przy takich sytuacjach ze swoich kryjówek...? Fuuuck you.

I wiesz co, mnie może nie niepokoi sama katastrofa... Bardziej to, do czego może się przyczynić - np. Jarosław Kaczyński w jakiejś ważnej roli (mogę mu współczuć, nadal, delikatnie mówiąc, za nim nie przepadam). Aaaaargh! Będzie dobrze. Wierzę w to.

Reply

kou_andri April 13 2010, 11:12:13 UTC
Oj, dziękuję. Ja nie zdążyłam powysyłać kartek z Londynu, niedobra ja. A teraz mam zanik pamięci czy wysłałam Ci tę londyńską kartkę z Polski, czy też nie. Jeśli nie to się upomnij, pewnie czeka wsunięta w jakąś książkę XD.

Nie wiem, naprawdę. Oglądaliśmy ze znajomymi demotywatory po tragedii i niestety, na 10 współczujących i upamiętniających tragedię demotów były ze 2 o teoriach spiskowych lub czysto złośliwe. Chociaż naprawdę ciężko jest uniknąć jakichś nieprzyjemnych komentarzy przy portalowej żałobie. Zawsze się trafi ktoś, kto ma coś niemiłego do powiedzenia.

Ja się właśnie niepokoję konsekwencjami tej katastrofy. Poczekamy, zobaczymy jednak, ech.

Reply

xbrat_princessx April 13 2010, 20:36:50 UTC
Um, nie wiem, czy wysyłałaś, czy nie, ale do mnie żadna w każdym razie nie dotarła ;) Ale mną się nie przejmuj, naprawdę :*

Ech, wiesz co? Ja stwierdziłam, że najzwyczajniej w świecie się od tego odcinam. Skoro już i tak czułam się jak totalny alien - nie uczestnik, a obserwator, co najwyżej - wkurzałam /zniesmaczałam/ewentualnie nawet fascynowałam się zachowaniem innych... Umartwianie się na siłę nie ma sensu. Szczególnie po tej informacji o tym, że mają być pochowani na Wawelu. Fuuuck you. NIENAWIDZĘ polskiego umiłowania do martyrologii/totalnego wybielanie ludzi po śmierci.

Skończyłam z tym shitem.

A jeśli Jarosław zostanie prezydentem... Well, zrobię to, co powinnam zrobić już dawno i się stąd wyniosę.

Reply


megan_moonlight April 12 2010, 17:22:16 UTC
Just slap everybody who thinks about conspiracy theories or blaming ANYBODY about this. Seriously, I think those people don't have any brains. Web portals are EVIL sometimes...

Wanna hug?

Reply

xbrat_princessx April 12 2010, 19:26:32 UTC
Nie jestem wielką zwolenniczką przemocy, ale tak, pacnięcie w czaszkę - by oprzytomnieli - naprawdę by się co poniektórym przydało. Kurde, już dzisiaj w pracy koleżanka zaczęła wysnuwać jakieś teorie, że to sprawka Rosjan, którzy zrobili to specjalnie, by nas osłabić i zaatakować... I krew mnie zalała. Na szczęście, nie dosłownie.

I to nawet nie tak, że się jakoś specjalnie przejęłam zaistniałą sytuacją - jak już napisałam w poście powyżej (chociaż dzisiaj tak od czasu włączał mi się tryb 'żyję w kraju bez prezydenta O.o'', tak podczas zwykłych, codziennych czynności), czuję się bardziej... obserwatorką niż uczestniczką - ale to już naprawdę przesada. Mam nadzieję, że te wydarzenia przyczynią się do poprawy stosunków polsko-rosyjskich.

*zasypuje Cię hugami*

(a na polskie portale z reguły nie wchodzę. tylko czasami zapominam o tej zasadzie. i ZA KAŻDYM RAZEM kończy się sparzeniem xP)

Reply

megan_moonlight April 12 2010, 19:51:46 UTC
Oj, przydałoby się przydało. Tyle krajów naprawdę nam teraz zaczęło pomagać, tyle dla nas zrobili i chociaż wykazują zainteresowanie, a ludzie przez swoje uprzedzenia nawet to chcą zamienić w jakiś głupi rodzaj wojny przez swoje uprzedzenia. To takie nie fair...
Poprawa stosunków polsko-rosyjskich byłaby świetna.

*hugs back*

(Polskie portale są ogólnie strasznie opóźnione ze wszystkim i korzystam tylko z zagranicznych, ale jak wyłączam się z poczty na Interii, to czy chce czy nie chcę, ogladam stronę główną XD)

Reply

xbrat_princessx April 12 2010, 20:42:22 UTC
Hm, jesteśmy Polakami i lubimy z siebie robić biedne ofiary innych krajów, zrzucać winę na innych zamiast przyznać się do własnych błędów, tak z przyzwyczajenia? xP

A Rosjanie przecież są źliii i powinniśmy ich nienawidzić, nie wiedziałaś? *wraca do poprawiania stosunków polsko-rosyjskich między sobą a koleżanką - tzn. umawiania się w odwiedziny*

(ach, jak ja się cieszę, że mój główny mail - z którego korzystam już tak od 2003 roku - znajduje się na yahoo.)

Reply


waeter April 12 2010, 20:06:37 UTC
I must admit, I had fun

...Ja pooglądałam TVN 24 przez 5 minut, a potem poszłam tańczyć (wcześniej oglądałam Święto Wiosny, z absolutnie genialnym baletem, i wpadłam w nastrój na rosyjskich kompozytorów ...bardzo na czasie =='). *facepalm* I w ogóle, moje reakcje są takie, że ja chyba w ogóle suck at being human, srsly. o.o

Reply

xbrat_princessx April 12 2010, 20:24:58 UTC
My (tj. ja i dziewczyna, poznana na Magnificonie po raz drugi xD) przegadałyśmy pół konwentu gadając o różnych hetaliowych pairingach z Rosją. Tak, Rosja/Polska też. I przeglądając porniaste arty Rosja/USA jej autorstwa (ładne arty, oj ładne *g*). Poza tym... spójrz na moją torbę (a ten badge na samej górze to też, dla odmiany, Rosja. którą dostałam dzisiaj jako bonus do mangi ;)). Nie mówiąc już o tym, że rano bawiłam się na czymś w stylu karaoke. And talk about sucking at being human xP

Ech, jak napisałam w komentarzu skierowanym do Megan - czuję się bardziej obserwatorką niż uczestniczką; podobnie zresztą miałam już po śmierci JP2... Widzę, że ludzie płaczą - ba, jak pisałam, nawet współczuję rodzinom - ale tak naprawdę mnie to nie dotyczy, ja żyję dalej. Reakcje ludzi bardziej mnie... fascynują X.x'

Reply

waeter April 12 2010, 21:27:04 UTC
Reakcje ludzi bardziej mnie... fascynują X.x'

XD Dokładnie; ja ciągle siedzę przed telewizorem, dzisiaj rano przeczytałam całą Wyborczą od deski do deski, i zastanawiam się czy moja mama czasem nie myśli, że przeżywam żałobę. A skąd, ja po prostu z fascynacją obserwuję zachowania ludzi. *rozpacza nad własnym brakiem odruchów ludzkich* Przypomina mi się fragment z DDG, w którym Draco stwierdza, że nie jest w stanie się przejmować śmiercią ludzi, z którymi nic go nie łączy. Chyba obie mamy to samo. _^_'

Reply

xbrat_princessx April 13 2010, 20:53:22 UTC
*rozpacza nad własnym brakiem odruchów ludzkich*

Ty Wulkanko, Ty ;P albo po prostu obie jesteśmy totalnymi alienkami, nieprzystosowanymi do życia w społeczeństwie itd. Albo - le gasp! - mamy na siebie zły wpływ xP

Chociaż teraz np. coś czuję. A to uczucie to wkurw. O ten pomysł z Wawelem.

A Mayowy Draco to zawsze dobry punkt odniesienia :D

Reply


Leave a comment

Up