życie w Szczecinie upływa na poprawkach, ciągle gdzieś się wracamy, coś poprawiamy, bo popełniłyśmy błąd. od wczoraj, kiedy to zamieszkałyśmy w pokoju, w którym J zostanie przez najbliższe trzy miesiące (miejmy nadzieję) zaczęło się robić normalnie. ona pracuje, ja piszę, jest spokojnie i bardzo domowo. taka nasza mała wersja codzienności. lubię ją
(
Read more... )