śmiać się czy płakać. OTO JEST PYTANIE.
jak ONI mogli.
czy to znaczy, ze bajki beda na cenzurze, ze kazda bedzie najpierw ogladana przez stado psychologow, specjalistow i jeszcze innych znawcow.
zburzyli moj swiatopoglad, na niewinność bajek, na ich edukujaca role, za wzor do nasladowania stawiano mi bohaterow, a teraz okazuje sie ze to jest propaganda. to mnie dobilo.
do czego to doszło.
teletubisie - propaganda homoseksualna. az mnie to smieszy,
w zyciu bym nie pomyslala, ze z Bolka i Lolka zrobia parę promującą stalego partnera.
to kto jeszcze, Żwirek i Muchomorek - bo co sa ciagle sami , Smerfy albo Kubus Puchatek- chociaz ten juz szybciej był na cenzurze bo rzekomo doszukali sie w niej pijanstwa, rozbitej rodziny, egoizmu i narkomanii??
nigdy mi nie pryszlo do glowy, gdy jeszcze je ogladalam, ze puchatek moze byc pijakiem, Krzysio gejem a Tygrysek narkomanem albo psychopata, mnie raczej smieszyl biedny prosiaczek, pomysly kubusia czy wybryki tygryska.
moją ulubioną bajką byl Kot Filemon, tam tez jest jakas propaganda.
niewiem czy mam sie smiac czy plakac.