MILAN ZWYCIEZCĄ, A JA MAM DOBRY DZIEN

May 24, 2007 14:36

AC Milan, AC Milan, AC Milan







wygrali moi kochani, moj kochany Inzaghi strzelil dwie bramki. mam zdarte gardlo przez to, ze tak sie darlam razem z kolezanka. poswiecenie warte.

i chyba od wczoraj trzyma mnie ten dobry nastroj, w tempie blyskawicy zalatwilam wzystkie rzeczy, ktore zaplanowalam na dzis. kupilam mamie prezent, na Dzien Matki, pare drobiazgow dla siebie.

i nawet fakt, ze wstalam dzis no prawie o swicie jak dla mnie, bo byla to 7:30, dla mnie to naprwde wczesny ranek.

moj wyjaz do ciechocinka, okazal sie bezowocny, to znaczy bezowocny, moze nie az tak, ale troche sie zawiodlam, bo zaproponowali mi takie wynagrodzenie, ze byloby mi samej ciezko sie tam utrzymac. wiec z zalem ale musze odmowic.choc nie przekresla to, ze nie bede szukac gdzies indziej.
za to zlozylam dzis podanie do pewnego sklepu, no szczyt marzen dla mnie to niejest, ale od czegos musze zaczac.
dziś tez spotkalam osobe, z ktora juz dlugo niemialam zadnego kontkaktu, bylam tak zaskoczona, ze wogole poznalam go, niemialam zbyt duzo czasu by porozmawiac, bo autobus by mi uciekl, ale to bylo tak niespodziewane.sam byl tez zaskoczony, ze poznalam go.

musze jeszcze zrobic salatke bo jade na grilla potem. i pogoda jest piekna i wogole jest super.

happy

Previous post Next post
Up