Fotospacery około 22 godziny, kiedy temperatura oscyluje wokół zera są skazane na niepowodzenie - marznie się okrutnie i nie myśli się o foceniu, tylko o tym, żeby jak najszybciej się ogrzać. Co gorsza - kadrowanie ze statywem jest czasochłonne, a czasy naświetlania sięgające kilkunastu sekund nie pomagają. Udało mi się jednak zrobić kilka fot, z
(
Read more... )