Za niecały miesiąc Manifa, wielkie święto feminizmu, impreza, która co roku gromadzi klika tysięcy osób, niegodzących się na nierówność płci w Polsce. Na nierówność ekonomiczną, na nierówność polityczną, na nierówność społeczną, na szeroko pojętą dyskryminację ze względu na płeć. Pójdę na Manifę, to dla mnie oczywiste. Hasło tegorocznej Manify - "
(
Read more... )
Ale tak jak piszesz - na manifę idziesz, bo zgadzasz się z ideą, czasem trzeba przełknąć, że hasło w tym roku nie do końca odpowiada i zrobić swój transparent.
Mnie się tegoroczne warszawskie hasło średnio podoba, bo uważam, ze jest mało zrozumiałe. Za to akurat uważam, ze warto w tym roku wyciągnąć motyw rozdziału państwa o kościoła, bo po raz pierwszy id dawna pojawił się siła polityczna, która o tym mówi głośno. Warto to pociągnąć i pokazać, że jest sprzeciw społeczny (również wśród katolików) przeciwko wpływowi kościoła na politykę (mnie się na przykład bardzo podobało hasło "jestem katoliczką, ale... + różne dokończenia, niestety przepadło, gdyż wiele osób stwierdziło, że katoli(cz)kami nie są i tak nie pójdą. Ja nie jestem, ale bym poszła. Trudno się mówi).
Reply
A jeśli chodzi o siłę polityczną - skojarzenie z Palikotem wcale nie musi być dobre dla Manify (zwłaszcza, że już widzę palikotowców w swoich pomarańczowych szaliczkach, którzy sprawiają wrażenie, jakby bez nich impreza nie mogłaby się odbyć), bo w moim odczuciu Manifa sama w sobie mogłyby trafić do ludzi, którzy Palikotowi wielu rzeczy wybaczyć nie potrafią (właśnie ze względu na nakładanie się na siebie postulatów feministycznych, antyklerykalnych - "Fakty i Mity"!, ruchu LGBT, Wolnych Konopii i podatku liniowego w pakiecie).
Hasło "jestem katoliczką, ale..." wydaje mi się mega super (też nie jestem, a też bym poszła:P)
Reply
Reply
A Palikot bardzo bardzo lubi sprawiać na manifestacjach rozmaitych wrażenie, jakby był tu VIPem, pokazywać się, przemawiać itd., boję się promowania go przez Manifę, na sojuszu z tak niepewnym człowiekiem można bardzo źle wyjść i nie chciałabym, żeby cały ruch feministyczny brał ślub z Palikotem (tak, jak zrobiło to w zasadzie całe KPH, co mnie osobiście bardzo uwiera).
Reply
Leave a comment